Wśród ruin kamiennej warowni
Ten tajemniczy Dolny Śląsk! Mój piękny region kryje niezliczoną ilość tajemnic....W maju odwiedziłam Starą Kamienicę. Tu na niewielkim wzniesieniu znajdują się pozostałości kamiennej warowni. Gród w tej wsi istniał prawdopodobnie już w X-XI wieku. Sam zamek zaś został wzniesiony w połowie XIII wieku.
Zamek stale rozbudowywano, jednak w wyniku wojen husyckich ulegał stale zniszczeniu. Przez wieki pozostał w rękach rodu Schaffgotschów. Trawiły go pożary, wojny, aż uległ całkowitej ruinie.
Gotycko-renesansowy zamek był budowlą wzniesioną z łamanego kamienia na planie prostokąta i otoczony fosą. Brama wjazdowa umieszczona została w kilkukondygnacyjnej wieży.
Ostatecznemu zniszczeniu zamek uległ w wyniku pożaru w 1758 r. Od tej pory zamek popadł w całkowita ruinę. Do naszych czasów z zamku przetrwała ruina wieży bramnej.
W północnej i wschodniej części założenia stały podpiwniczone budynki mieszkalne.
Pozostałości po kamiennym moście zrobiły na mnie wrażenie. Oczami wyobraźni widziałam na nim powozy konne pędzące do zamku.
Całość jest niestety zaniedbana i większości porośnięta chwastami.
Piwnice są częściowo zasypane. Długo broniłam się by tam zajrzeć, ale w końcu się skusiłam i zdążyłam "cyknąć" fotki.
Tuż obok warowni wznosi się zabytkowa brama z odnowioną rzeźbą Herkulesa.
Blisko ruin zamku znajduje się kościół Ścięcia św. Jana Chrzciciela z XIV wieku z kamienną kostnicą i cmentarzem.
Jak zobaczę zabytkowy dom, oczywiście musi znaleźć się w moim obiektywie :)
Tuż obok kościoła znajduje się bocianie gniazdo. Jaka była moja radość, gdy zobaczyłam parę kopulujących bocianków! Ktoś mi kiedyś powiedział, że to przynosi szczęście... :)
I wiecie co, ten bocianek obiecał wrócić do mnie za kilka miesięcy z przesyłką.. :) ♥
na widok takich ruin, czy zgliszcz, wyobraźnia przenosi mnie w czasy ich świetności... Piękne zdjęcia- tu ruiny wyrażające przemijanie, tu kwitnące owocowe i bociek, zwiastun nowego życia :))) Gratuluję kochana z całego serca <3
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne, aż mi się ciepło na sercu zrobiło :)) Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńPiękna i malownicza ruina:) Świetne zdjęcia! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Mi bocian przyniósł niepostrzezrzenie synka ponad cztery lata temu :).
OdpowiedzUsuńMilo jest popatrzec na bliskie mi zabytki. Ubolewam wciaz, ze ruiny popadaja w ruine...
OdpowiedzUsuńBociany, zawsze mili goscie, niezbyt czesto je mozna spotkac w gminie Stara Kamienica :)
Serdecznosci :)
Pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. Zachęcają by odwiedzić to miejsce :)
OdpowiedzUsuńNa żywo to wszystko musi być jeszcze piękniejsze. Szkoda że trochę daleko tam mam...
OdpowiedzUsuńWspaniala nowina! Ciesze sie razem z Wami.
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, ze te resztki ruin popadaja w jeszcze wieksza ruine. Nie trzeba przeciez wielkich nakladow, zeby nieco uporzadkowac teren, moglyby to robic dzieci z pobliskich szkol w ramach lekcji wychowawczych.
Dzięki serdeczne :)). Co do porządkowania ruin masz świętą racje Panterko! :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę, że mieszkam na Dolnym Śląsku, zawsze "pod ręką" jest jakieś miejsce na wycieczkę;)
OdpowiedzUsuńCieszę się,że postają takie posty. Na przekór - bo cudze chwalicie a swego nie znacie, a przecież zacwycać można się wszystkim, tym co dookoła nas.
OdpowiedzUsuńKamienny most i na mnie zrobił wrażenie. Ja lubię ruiny :) Nawet jak są trochę zapuszczone...mają wtdy więcej tajemniczości
oc h i z całego serca gratuluję :)
Usuńwszystkiego dobrego życzę
Kochana, cudowna wiadomosć!!! Serdecznie Ci GRATULUJĘ!!!!
OdpowiedzUsuńmoc uścisków i dbaj o siebie
Przepięknie! Serdecznie gratuluję i niech bociek szczęśliwie doniesie przesyłkę.
OdpowiedzUsuńżyczę aby" przesyłka" dotarła szczęśliwie..... no i gratulacje :)
OdpowiedzUsuńleptir
http://leptir-visanna7.blogspot.com/
Uwielbiam takie miejsca! Gratuluję ogromnie :)
OdpowiedzUsuńCudowna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo kochane kobietki :)))
OdpowiedzUsuńCzy ja dobrze odczytałam tę informację o powrocie boćków? Czy Ty może....? Ale by było super!
OdpowiedzUsuńTak, według ostatniego priorytetu od boćka, wiem, że dzieciątko jest już w drodze ;))
OdpowiedzUsuńTo cudowna wiadomość! Według mnie poczęcie to naprawdę cud. A im jestem starsza, tym bardziej nie mogę się mu nadziwić. Bardzo się z Tobą cieszę!!
UsuńKolejne magiczne miejsce :) Uwielbiam zamki, nawet jeśli są to tylko ruiny :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :))
Oj :) Czekam razem z Tobą na przesyłkę bociana :)
OdpowiedzUsuńPiękne ostatnie zdjęcie :)
Piękne miejsca. Dolny Śląsk skrywa wiele tajemnic i to jest niesamowite. Na Boże Ciało zawitałam w tamtych stronach i jadąc samochodem podziwiałam piękne zameczki, pałacyki na przeróżnych wzniesieniach. Chciałabym móc pozwiedzać je bez poczucia czasu. Piękne zdjęcia. Szkoda że zamki są tak wynędzniałe, a czasami pozostają zaledwie szczątki, ale na szczęście zostało parę pełnych budowli :)
OdpowiedzUsuńOdkrywanie takich miejsc musi być niezwykle fascynujące... To jakby przenoszenie się w czasie i oglądanie zamku w czasach jego świetności.
OdpowiedzUsuńGratulacje, jeżeli chodzi o bocianka!
Pozdrawiam cieplutko :)
Miejsce, które kryje w sobie wiele tajemniczości (oj Młody miałby pole do popisu) i jest niezwykle fotogeniczne ...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia. A Boćki zawsze przynoszą dobre wieści;) gratuluję i pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za moc ciepłych słów. Aldi, będziesz ciocią :). Tym, które też czekają na wizytę bocianka życzę jak najszybszych wieści od niego :)) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie kolejnego miejsca z naszego regionu:) Ehh, te boćki;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSwietne miejsce!:)
OdpowiedzUsuńZabierasz nas w takie wspaniałe podróże, że aż nie chce się stąd wychodzić. Dziękuję za wspaniałe doznania :)
OdpowiedzUsuńUściski, Agness:)
Prześliczny jest twój rejon:) Kiedyś się wybiorę. Pozdrowienia i dziękuję za dobre słowo
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ruiny...mogliby tylko tam troszkę posprzątać ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!!!!! Moc bociana działa:) Przepiękne miejsce... i zdjęcia cudowne
OdpowiedzUsuńDokładnie, działa :) Dzięki serdeczne. Buziaki!
OdpowiedzUsuńNo to niech bociek szczęśliwie i bezpiecznie doniesie :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńKochana GRATULUJĘ! a tak nawiasem mówiąc to Ty zawsze coś ciekawe wynajdziesz:) Brawo!
OdpowiedzUsuńa ten zabytkowy dom ma w sobie coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńMasz dar wyszukiwania ciekawych miejsc, wiesz?
Przesyłka bociana? Co za wpaniała wiadomość ! Gratuluję :)
Magiczne ruiny, z podziemii zdjecie genialne, moze kiedys sie tam wybiorę z rodzinką. Pozdrawiam z Dolnego Śląska i oczywiscie gratulacje wielkie :) Edka.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba :) Dzięki serdeczne wszystkim ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że takie magiczne miejsca popadają w ruinę ...
OdpowiedzUsuńDomek prześliczny. Ja też uwielbiam oglądać boćki w gniazdach, ale jeszcze nie przyłapałam uch w takiej sytuacji :P
Witaj Arkadio.
OdpowiedzUsuńMusisz przyznać, że nasz Diolny Sląsk ma pełno takich tajemniczych i magicznych miejsc. Starych zamków i pałaców, ruin i ciekawych kościółków. Że o bocianach nie wsponmę. W samej Buczynie (wieś niedaleko Przemkowa) są trzy takie gniazda. Mijam je raz w tygodniu i podziwiam bociany, które w nich zamieszkują.
Widzę, że mamy podobne zainteresowania. Ja lubię chodzić też po lochach ,, kryptach i starych piwnicach.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Dokładnie, Dolny Śląsk. Nie do opowiedzenia. Do zobaczenia :)
OdpowiedzUsuńAż żal patrzeć na te wszystkie "umierające" zabytki.
OdpowiedzUsuńSwietne ruiny! chcialabym, by w mojej okolicy byly takie miejsca...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/