Klimatyczne miejsce w Dolinie Pałaców
Nasza Dolina Pałaców i Ogrodów to nie tylko piękne zamki, parki, dwory, to także klimatyczne zakątki :), jak choćby ten maleńki sklepik przy drodze do Folwarku w Łomnicy."Coś na mole", bo tak nazywa się to miejsce, to raj dla miłośników staroci, antyków, dawnych bibelotów. Dla jednych to nastrojowa galeria, dla innych.... złomowisko. Spodoba się Wam, jeśli, tak jak ja, uwielbiacie klimat dawnych lat i nosicie w sobie ducha poszukiwacza skarbów.
Niecodzienne lokum odwiedziłam specjalnie dla Was z aparatem. Oceńcie sami: kiczowata składnica klamotów czy piwnica pełna prawdziwych reliktów przeszłości? ♥
Wspaniałe miejsce, same skarby.Uwielbiam takie klimaty :-) Ściskam cieplusio :-)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy. ale trochę straszno.
OdpowiedzUsuńJa mogłabym tam siedzieć godzinami wśród tych staroci :) Lubię czasem się zastanawiać jaką historię mają do opowiedzenia stare przedmioty :)
OdpowiedzUsuńMiejsce z duszą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Bardzo fajne miejsce. Już na tych kilku zdjęciach wypatrzyłam rzeczy dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńSuper jest ta mapa! W ogóle bardzo fajne miejsce. Jest w czym poszperać :) Serdeczności!
OdpowiedzUsuńCudowności!!
OdpowiedzUsuńJa lubię takie miejsca. To taki trochę inny świat :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSklepik z duszą, chętnie bym do niego zajrzała po coś na mole ;))
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce:) Mam ochotę w nim pobuszować:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTrzeba wyjątkowo lubić starocie by miejsce przypadło do gustu ;-). Cieszę się, że się Wam podoba.
OdpowiedzUsuńJaka dusza - niesamowite miejsce z cudownościami ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńCiekawy sklep, mam komu polecić do odwiedzenia na dolym śląsku. Tesia
OdpowiedzUsuńAż pobiegłam wymapować w google jak trafić do tego niesamowitego miejsca! :))))
OdpowiedzUsuńWybierzemy się tam. Tyle skarbów dawno nie widziałam.
OdpowiedzUsuńMiejsce jest bardzo interesujące. Wiele w nim zaskakujących przedmiotów :)
OdpowiedzUsuńOdnalazłabym się tam, zdecydowanie! :) Godzinami mogłabym siedzieć :)))
OdpowiedzUsuńOj, niestety nie zdążyłam odwiedzić Naftaliny z jej poprzednimi właścicielami. Mam nadzieje, że to nowe miejsce jest również klimatyczne i bogate w skarby, które uwielbiam... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle cuda! Muszę się tam wybrać :)
OdpowiedzUsuńWow, jak ja uwielbiam takie miejsca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Na pewno można jakieś perełki "odkryć" w takim miejscu:)
OdpowiedzUsuńLubię buszować w takich zakątkach . Już zauważyłam parę rzeczy , które z chęcią przygarnęłabym. Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńW takich miejscach można znaleźć niesamowite perełki!
OdpowiedzUsuńSuper sklepik :) ja juz wypatrzyłam sobei dwie rzeczy, które bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce! Uwielbiam takie sklepiki!
OdpowiedzUsuńDla mnie takie miejsca to taka sentymentalna podróż do dzieciństwa. Często odnajduje przedmioty z mojego rodzinnego domu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was serdecznie!
Uwielbiam takie miejsca i nigdy nie nazwałabym ich składnicą klamotów. Kocham przedmioty z duszą. W największej rupieciarni potrafię znaleźć jakąś "perełkę" . Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam odwiedzać takie miejsca, piękne , klimatyczne, tajemnicze. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńUuuu.... Magiczne miejsce!! Zdecydowanie podoba mi się i chętnie bym poszperała w tych cudownościach!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Takie tajemnicze, ale kuszące i zagadkowe. Takie miejsca to ja lubię! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego po trochu! Znalazłaś tam coś dla malutkiej? Jakiegoś konika na biegunach czy obrazek z aniołem?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie skarbnica :) te szafy łałłłłłł :D
OdpowiedzUsuńTeż się przymierzam do wpisu o tym miejscu. My chyba chodzimy za sobą:)
OdpowiedzUsuńOjej nie wiadomo na czym oko zahaczyć. Ciekawe miejsce:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wam się podoba :). Sama nic nie kupiłam, byłam tam jeszcze w ciąży, przed samymi świętami Bożego Narodzenia, ale jeszcze w "Naftalinie" (poprzednim sklepie właścicieli) nabyłam m.in figurkę modlącego się Aniołka :).
OdpowiedzUsuńO wow magiczne miejsce ! Już znalałazłam tam parę perełek :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczny sklepik:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Mialas troszke racji. W Proszowce bylo jakos inaczej chyba inne rzeczy ciekawsze. Te tez sa piekne ale niekoniecznie nadaja sie do zwyklych domow. Sciskam
OdpowiedzUsuńA kazdy przedmiot to inna historia...
OdpowiedzUsuńTrzeba by tylko mieć wielgaśny dom by to wszystko pomieścić...takie piękne, stare, wyjątkowe przedmioty :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam takie klamoty!
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, najbardziej zauroczyły mnie wózeczki:)
OdpowiedzUsuń