W miłosnym nastroju
Witajcie w tę piękną walentynkową niedzielę! Jestem ciekawa, jak spędzacie ten dzień? A może jesteście przeciwnikami serduszkowego szaleństwa?Ja zawsze lubiłam to święto, nie przeszkadzała mi cała ta czerwona komercja. Każdy dzień jest dobry by powiedzieć komuś, jak bardzo go kochamy. Ten, 14 lutego jest ku temu wspaniałą okazją, często przypomnieniem. Dla mnie to taki ogólny dzień miłości bliźniego. Tak rzadko wyznajemy miłość... mamie, tacie, bratu, dzieciom...
Nie przegapcie dziś okazji, by powiedzieć bliskim... Kocham :) ♥
Bardzo kochliwej niedzieli życzę! :)
Ja uważam zupelnie jak Ty. Fajnie, ze jest okazja bo się czlowiek zmobilizuje. Ja dzis do pracy ide ale juz w tygodniu zabralam Pawla do kina na Planete Singli i sie rozplynelismy na tym filmie. Cudny. Zrobilamtez ciasto czekoladowe prawdziwy afrodyzjak z truskawkami. No i zdjecia kobiece dla meza swoje ufundowalam. Ja prozaicznie dostalam buty ktore wcześniej wybralam:) caluje
OdpowiedzUsuńTak to już jest w życiu dorosłych, że często w natłoku obowiązków o sobie zapominamy. Lubię Walentynki.
UsuńMnie właśnie drażni ta komercja i uważam, że powinniśmy na codzień pokazywać, że kochamy. Ale w sumie... jest coś uroczego w tym dniu. Ja siedzę sobie w domu i leniwie tworzę. Wieczorem może obejrzę jakiś romantyczny film :P
OdpowiedzUsuńPięknie, miłosnie, miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tych badziewnych pluszowych serduszek, róż i bombonierek... wolę zwykłe celebrowanie codzienności niż ten komercyjny zwyczaj.
OdpowiedzUsuńJa chyba jestem szczęściarą, bo mam walentynki cały rok :) Dzisiaj więc nie będzie nic szczególnego, ot dzień jak co dzień ;)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli życzę :)
Warto przeżywać walentynki przez cały rok:)
OdpowiedzUsuńJa celebruję każde święto:))nawet dzień kota:))to zawsze odskocznia od codzienności:))
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię takie święta, każda okazja do radości mile widziana :)
OdpowiedzUsuńCudne fotki :)
Buziaki serdeczne <3
Takie święto lubię. Byłem z żoną na dość długim spacerze. Zabrał się z nami również pies, ale bez swej połówki.
OdpowiedzUsuńNie wstydźmy się mówić, że kochamy.
OdpowiedzUsuńMóc kochać i być kochanym to największy dar!!!!!!!
Cudownego dnia!
Zgadzam się z Twoimi słowami :) Tobie również życzę kochliwej niedzieli :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Oj, jak ja nie cierpię tej komercji! masakra!
OdpowiedzUsuńKażda okazja jest dobra, by wyznawać swe uczucia:) Ściskam!
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie kochliwej niedzieli i nie tylko:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
W każdy dzień trzeba okazywać sobie miłość .Pozdrawiam serdecznie .
OdpowiedzUsuńCzyż to nie piękny zwyczaj dawać i być obdarowywanym :)
OdpowiedzUsuńKochana, miłości i tak pięknych chwil życze Ci każdego dnia w roku:)
OdpowiedzUsuńKlimatycznie u Ciebie:)
Obchodzę ten dzień od bardzo wielu lat, kiedy jeszcze w Polsce zupełnie się go nie obchodziło...Przwiozłam go ze Stanów, bo tam się nim zaraziłam .
OdpowiedzUsuńMam w domu takie same kubki!
Nieszczególnie obchodzę Walentynki, ale zgadzam się, że to dobra okazja by powiedzieć bliskim, że się ich kocha :))
OdpowiedzUsuńa mi nigdy to święto nie przypadło do gustu ale wcale nie przeszkadza mi, że jest ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam walentynkowo
u nas było dziś imprezowo a pogoda wręcz się na medal spisała :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Dziękuję za każdą Waszą opinie :). Sporo widzę zebrało się zwolenników Walentynek ;)
OdpowiedzUsuńJa mam walentynki codziennie, ale z dzisiejszego dnia też się cieszę. Dużo miłości życzę, tego nigdy dość.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Walentynki i wszelakie rocznice :-) Wspaniałych chwil z ukochanym ;-) Buziaki ❤
OdpowiedzUsuńNie przepadam za komercją, która wypromowała ten dzień. Lubię jednak pokazać osobie, którą kocham jak jest dla mnie ważna. Dzisiejsze walentynki spędziliśmy na kursie przedmałżeńskim. To chyba najlepszy termin jaki nam się trafił :)
OdpowiedzUsuńLubię to walentynkowe szaleństwo , aby takich dni w życiu było jak najwięcej. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJa na szczęście Mam walentynki codziennie choć i my świętowaliśmy od czwartku , najpierw kolacja a potem budzenie mnie bukietem róż i truskawkami :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMy świętujemy, choć nie stricte Walentynki. Nasza młodsza córeczka urodziła się 14 lutego i od 7 lat w ten dzień dominuje Julcia i jej impreza urodzinowa:)Tego dnia na romantyczny wieczór nie mamy szans;) Buziaki:*
OdpowiedzUsuńJak miło mi czytać :-), radosne zakochane kobiety... :-)!
OdpowiedzUsuńJa tez lubie to Swieto, a dzis rano wstalam ze slowami "szkoda, ze juz po Walentynkach". Bo byl to chyba pierwszy dzien od dawna, kiedy poswiecilismy z Mezem czas dla siebie w pelni.
OdpowiedzUsuńKażda okazja do wyrażenia uczuć jest dobra :))) Przy okazji i z premedytacją mam wielką prośbę-wpadnij do mnie- może zechcesz pomóc nam rozwinąć skrzydła ;) Reszta szczególików w ostatnim poście :))) Ściskam!
OdpowiedzUsuńBardzo klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńWalentynki to rocznica naszych zaręczyn i urodziny mojej siostry. Mamy więc kilka powodów żeby świętować :) Od kilku lat świętujemy Walentynki z dziećmi. Dzieciaki na swój sposób też chcą uczcić ten dzień i to jest urocze. Pozdrawiam serdecznie i życzę Ci aby każdy dzień był tak kochliwy jak Walentynki :)
OdpowiedzUsuńMy raczej nie obchodzimy Walentynek - w tym roku odpoczywalismy po powrocie z urlopu :)
OdpowiedzUsuńKocham wczoraj, kocham dziś i będę kochać...zawsze...:)
OdpowiedzUsuńWarto codziennie swietowac uczucia. Codziennie miec Walentynki, ale oczywiscie wyznawac takze czternastego lutego. Pozdrówki, Karola.
OdpowiedzUsuńMasz rację, że każdy dzień jest dobry aby powiedzieć komuś Kocham...a ten dzień jest szczególny:)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru i serdecznie Cię pozdrawiam:)
Zgadzam się z Tobą :) Ja zawsze uważałam, że dodatkowy dzień w którym skupimy się na okazywaniu miłości bliskim nie zaszkodzi. Często po prostu zapominamy, nie mamy czasu żeby powiedzieć: Kocham Cię, jesteś dla mnie wszystkim.....
OdpowiedzUsuńKochać powinniśmy co dzień i co dzień to okazywać, ale Walentynki to po prostu miłe święto:) Nawet jeśli cukierkowe i tandetne i ckliwe - ja je lubię :)
Pozdrawiam!
www.evelinebison.pl
Pięknie powiedziane, niestety dla mnie 14 luty od roku oznacza smutne wydarzenie- ale może z upływem lat będzie więcej szczęścia niż smutku w tym dniu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę sporo zebrało się miłośniczek tego dnia :). Chciałabym by każdemu Walentynki miło się kojarzyły. Pozdrawiam Was gorąco!
OdpowiedzUsuńWitam.
OdpowiedzUsuńJakoś o walentynkach nie pamiętam. Wolałem w młodości Noc Świętojanską, zwaną też Nocą Kupały. Ciepło było i słowiki spiewały...
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Cudny, miłosny nastrój... Piękne! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńLubię to święto, chociaż przekonałam się do niego dopiero niedawno. Każda okazja jest dobra, by pokazać że się kogoś kocha:)
OdpowiedzUsuńJestem trochę za późno, ale miłości nigdy nie za wiele ;))
OdpowiedzUsuńMiło mi ;), że tyle miłości u Was i doceniacie miłosny nastrój w moim domu :). Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńJa to bym była żeby święto miłości celebrować każdego dnia :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszka:)
OdpowiedzUsuń