Magia świąt na Folwarku
Nie zliczę już, która to impreza na moim ulubionym Folwarku, w której brałam udział. Pałac Łomnica tym razem zapachniał piernikami i cynamonem. Uwielbiam ten czas!Kiermasz Adwentowy w takim otoczeniu to zupełnie co innego. Pomimo braku śniegu organizatorom udało się stworzyć prawdziwą świąteczną atmosferę. Spacerując przy muzyce na żywo można było nabyć świąteczne wieńce, stroiki, ręcznie robione ozdoby, pachnące ciastka, pierogi, uszka i kiełbaski.
Kiermasze adwentowe mają w sobie tyle bajecznego uroku! Odwiedziliście już jakiś w tym roku?
Ja marzę ruszyć kiedyś w grudniu w podróż za naszą zachodnią granicę i przygotować dla Was całą sieć relacji z takich jarmarków..... :)
Do wnętrza Pałacu jeszcze zajrzymy, tymczasem już niebawem na blogu dla wszystkich moich miłych czytelników niespodzianka.... świąteczne rozdanie :) Pięknego dnia! ♥
Przepięknie tam! Uwielbiam takie własnoręcznie wykonane ozdoby :)
OdpowiedzUsuńświetne ozdoby, ja w tym roku miałam jechać na kiermasz do Krk.ale złapało mnie choróbsko i nici z wypadu. Cieszę się że chociaż Tobie on się udał, a widzę że było co zwiedzać :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna fotorelacja, a sam kiermasz na pewno udany. Ciekawa jestem czy coś wróciło z Tobą do domu :)
OdpowiedzUsuńJa wybieram się na kiermasz świąteczny w moim rodzinnym mieście w najbliższą sobotę, już nie mogę się doczekać, bo uwielbiam oglądać te wszystkie ozdoby na żywo :)
My byliśmy w ostatnią niedzielę na rozpoczęciu Betlejem Poznańskiego :) Właśnie szykuję kilka zdjęć ;)
OdpowiedzUsuńśliczne Aniołki na starych deseczkach :)
OdpowiedzUsuńJako maniaczka uroczych puszek, wróciłam z nową puchą na ciastka :), ale pokażę ją jeszcze w grudniu przy okazji posta ze świątecznych wnętrz pałacowych. Pozdrawiam Was! :)
OdpowiedzUsuńMy na weekend wizytujemy Drezno :D Już nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńFajny klimat :-) Bardzo dobrze wpisuje się w otoczenie :-)
OdpowiedzUsuńOjej zwiedzałam ten pałac. Wzruszyłam się jego historią, a na folwarku było kilka fajnych sklepików. Państwo zarządzający obiektem zapraszali na ten jarmark. To dla mnie kawałek drogi, ale widzę, że nie szkoda fatygi.
OdpowiedzUsuńWspaniałe musiało być... Prawdziwy świąteczny klimat :):):) uściski cieplutkie
OdpowiedzUsuńŚwietna impreza! I jak fajnie, że słońce dopisało. Filcowe pierniczki wyglądały w nim jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńByłam w Łomnicy w sierpniu i już wtedy żałowałam , że od nas tak daleko. Historia tego pałacu i całej działalności wywarła na mnie ogromne wrażenie. Podziwiam . Mąż był na jarmarku w Lipsku, ale nie zrobił na nim wrażenia. Ale to facet i inne zainteresowania. : )
OdpowiedzUsuńMnóstwo wspaniałych świątecznych ozdób i prezentów! No i musiało być smacznie :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAle piękne wydarzenie !!! Urzekły mnie drewniane szopki. Cudne wszystko !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie...
OdpowiedzUsuńCudowny wpis...zdjęcia i okolica urocza.
OdpowiedzUsuńTylko łezka mi się w oku zakręciła, bo jakby zdjęcia w grudniu ale bez białego puchu atmosfera jakby z Ameryki... choinki, bombki i renifery... na zielonej trawie.
A może to dla nas kara za ciągłe narzekanie na zimno, na śnieg, na mróz... a ja tak lubię zimę...
liczę, że nadejdzie
Martita
Cudowny wpis...zdjęcia i okolica urocza.
OdpowiedzUsuńTylko łezka mi się w oku zakręciła, bo jakby zdjęcia w grudniu ale bez białego puchu atmosfera jakby z Ameryki... choinki, bombki i renifery... na zielonej trawie.
A może to dla nas kara za ciągłe narzekanie na zimno, na śnieg, na mróz... a ja tak lubię zimę...
liczę, że nadejdzie
Martita
Jak tam pieknie, chetnie bym sie wybrała na targ, gzi emozna kupic domowej roboty ciastka... pozdrawiam Barbarka.
OdpowiedzUsuńOj tak, lubię świąteczne kiermasze. W tym roku jeszcze nie byłam...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
Tylko jakoś tak śniegu brak :(
Moc pozdrowień.
Byłam na kiermaszy światecznym, z którego przyniosłam skarby ręcznie wykonane przez Ulencję z Manufaktury Dobrych Klimatów. A marzy mi się jeszcze taki zimowo-świąteczny kiermasz gdzieś w górach... ;))
OdpowiedzUsuńAle klimatycznie :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zachwycałam się jarmarkiem świątecznym we Frankfurcie - nie można mnie było stamtąd wyciągnąć ;)
Kiermasz odwiedziłam rok temu ale aura była zgoła inna - bardziej zimowa. Wtym roku nie dałam rady, jednak na pocieszenie jak nic mi nie przeszkodzi to odwiedzę Izerski Jarmark w Świeradowie :)
OdpowiedzUsuńPiękny klimat, piękne ozdoby i zabawa piękna, tylko czemu tak daleko.?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jak pięknie ! Jeszcze nie byłam na jarmarku świątecznym ale wybieram się. Ciekawe, czy u mnie będzie podobny klimat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Bardzo lubię takie miejsca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
W takich miejscach czuję się jak ryba w wodzie :>
OdpowiedzUsuńPatrzę na Twoje zdjęcia i czuje magię świąt. W tym roku nie byłam jeszcze na kiermaszu ale z pewnością odwiedzę jakiś .
OdpowiedzUsuńWspaniałe miejsce, ta muzyka nastrajała zapewne, a rękodzieła aż się prosiły o kupno.Ja bym tam majątek wydała :-D Ciekawe, czy coś zabrałaś ze sobą?Ja bym nie mogła wyjść z niczym, tak było i teraz na kiermaszu św. w Prymasowskim Pałacu.Uwielbiam takie wydarzenia, zwłaszcza świąteczne.Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo absorbujące miejsce ;) chyba nie da się wracać z pustymi rękami...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Cieszę się, że tak bardzo Wam się podoba :). Przyznam, że mi też bardzo brakowało śniegu... ale może na święta chociaż sypnie nam z góry białym puchem? Mam nadzieję :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie folwarki! Bardzo mi ich brakuje, w Irlandii maja swój specyficzny klimat , ale rakuje mi Polskiego :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHa ha, wchodzę do Ciebie, a tu post, który publikuję za kilka godzin:) Byłam w sobotę. Może się gdzieś minęłyśmy?
OdpowiedzUsuńW zeszla niedziele rowniez bylam na jarmarku swiatecznym. Tego klimatu nie da sie porownac z niczym innym
OdpowiedzUsuńPiękne kadry. Uwielbiam Twoje relacje.
OdpowiedzUsuńJa niestety na żadnym takim jarmarku nie byłam :(
Pozdrawiam
My mamy jeszcze sporo zapasów z ostatnich lat, ale zawsze się na coś skusze. Do Pałacu co pokazujesz chciałabym się kiedys wybrac. Agniecha S.
OdpowiedzUsuńale cuuudownie :)
OdpowiedzUsuńTak to jest magiczny czas....Uwielbiam takie kiermasze....Pa....
OdpowiedzUsuńAle cudeńka,żałuję,że mnie tam nie było.
OdpowiedzUsuńTy to zawsze jakieś świetne miejsca odwiedzasz kochana :)))
OdpowiedzUsuńKiermasz Adwentowy odbędzie się jeszcze w nadchodzący weekend, więc kto nie był, ma jeszcze okazję ;) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńPiękny kiermasz adwentowy.
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś poznać ten pałac.
Pozdrawiam:)*
Uroczy kiermasz, ile różności :) Nawet Pan Mikołaj był, super :)
OdpowiedzUsuńPiękne wieńce !
Pozdrawiam ciepło :)
Uwielbiam jarmarki bożonarodzeniowe:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszy, że jest coraz więcej miejsc, w których możemy poczuć atmosferę Świąt i kupić coś oryginalnego. Przyjemna alternatywa dla plastiku z marketów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUrocze miejsce... A ja w ten weekend wybieram się do Kazimierza Dolnego również na bożonarodzeniowy jarmark. Ciekawa jestem jak tam atmosfera, czy będzie świąteczna? :) Pozdrawiam przedświątecznie ;)
OdpowiedzUsuńCudne miejsce , już za nim tęsknie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Przepiekne miejsce i jarmark :) Pozdrawiam, Kaja.
OdpowiedzUsuńAniołki są piękne, kazdy ma swoj urok, piekne.
OdpowiedzUsuńW takich miejscach mogłabym siedzieć godzinami....:))
OdpowiedzUsuńNie znoszę zimy, ale na te trzy dni świąteczne ma ode mnie zezwolenie na sypnięcie śniegiem:)
OdpowiedzUsuńMimo iż dodatki bardziej rustykalne niż shabby, to magię świąt poczułam bardzo:)
OdpowiedzUsuńNa takich jarmarkach nie tylko można kupić, ale również znaleźć wiele inspiracji.
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie choinki z kolorowych piórek a to dziwne, bo dotychczas uważałam tylko naturalne leśne. Lubię adwentowe jarmarki, nie tylko ich widoki ale też smaki i zapachy.
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała uczestniczyć w takim jarmarku!!!Cudowne miejsce.
OdpowiedzUsuńJarmark Adwentowy na Folwarku dziś dobiega końca. Niestety dziś nie ms takiej pięknej pogody, jak ja miałam ostatnio do zdjęć... Wiatrzycho głowę urywa! Tym bardziej cieszę się, że udało mi się tydzień temu zrobić dla Was relację. Pozdrawiam gorąco! :)
OdpowiedzUsuńGdy patrzę na te wszystkie świąteczne ozdoby to nie mogę się już doczekać Świąt ale takich białych, mroźnych żeby te ozdoby się wyróżniały wśród białego puchu.
OdpowiedzUsuńPiękny kiermasz, jest to naprawdę klimatyczne miejsce. Świetne wyroby rękodzielnictwa. Niestety u mnie nie ma takich kiermasz-y, no chyba, że za naszą zachodnią granicą- może w końcu się tam wybiorę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle świątecznie! Albo zrobiłaś coś na zdjęciach albo tak świątecznie było jakby śnieżnie :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać :) Dzięki serdeczne wszystkim :) Kto nie zdążył na Jarmark w Pałacu Łomnica, zapraszam już za rok :)) Uściski świąteczne!
OdpowiedzUsuńCudnie tam, zachwycające bombki i pierniczki... klimat swiateczny wymarozny. Małgosia
OdpowiedzUsuń