10 pomsyłów na weekend

14:22:00 aldia 44 Komentarze

Lato, lato, lato czeka, razem z latem czeka rzeka, razem z rzeką czeka las, a tam ciągle nie ma nas. - kto z nas nie nucił tej piosenki? :)


Tyle lat, a ja co roku na finiszu czerwca nie mogę wyzbyć się uczucia pierwszego dnia wakacji. Gdziekolwiek byłam, obojętnie w jakim miejscu swojego życia, widząc radosne dzieci ze świadectwami w dłoni, czuję, że zaczyna się lato.
Jakie macie plany na pierwszy letni weekend? Co ja zamierzam robić?

1. Rower! Wreszcie po roku zamierzam zadebiutować na rowerze :). Nie wiem nawet, czy on stoi jeszcze w piwnicy, jak tak, czy ma w ogóle jeszcze opony...

2. Łąki, lasy! Jak ja tęsknie za łonem natury. Tak po prostu usiąść na trawie, patrzyć w chmury i nie robić NIC...

3. Woda! Kocham wodę :) U mnie w kotlinie na próżno szukać choćby małej plażyczki, ale chociaż strumyk, jakiś mały wodny zakątek... Nie marzę już o morzu. Chcę tak po prostu zamoczyć sobie nogi...

4. Książka! Uwielbiam czytać książki, a jedną tą samą czytam już kilka tygodni. Nie dlatego, że jest tak dobra, tylko dlatego, że zamykam ją jeszcze szybciej, niż otwieram.

5. Kąpiel! W końcu jedna długaśna kąpiel raz w tygodniu należy się każdemu. Ilekroć wchodzę do wanny, moje dziecko ma jakiś czujnik, który natychmiast karze mu piszczeć, bym przybiegła z powrotem do pokoju. Czy Wasze dzieci też tak mają/miały? :)

6. Film! Nie pamiętam, kiedy ostatni raz oglądałam jakiś film.... Aa zimą byłam w kinie na "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach" (Nawiasem mówiąc, świetny :)), ale jeśli chodzi o kino domowe, to mocno ograniczam się do telewizji śniadaniowych.

7. Zakupy! Ale nie, nie, nie w spożywczaku. Marzą mi się takie beztroskie po sklepach odzieżowych. No która z nas tego nie lubi? :)

8. Salon urody! Leżeć, nie myśleć o niczym, dać się masować, pindorować, malować i wyjść... piękną :)

9. Trening! Co prawda, jest już mały sukcesik. Wróciłam do biegania :), ale mój jogging ogranicza się do kilkudziesięciu minut, podczas których myślę: czy już usnęła? Potrzeba mi porządnego wycisku, co by pot zalewał oczy... :)

10. Blog! Chcę napisać porządny dłuższy post i nadrobić zaległości u blogowych przyjaciół.

Szczerze? Tak jest, co weekend! Takie są plany :). A na czym się kończy? Poranne kizi mizi, wspólne śniadanko, zabawa, spacerek, deserek, mleczko, drzemeczka. W między czasie sprzątanie i jakimś dziwnym trafem zapada zmrok i zasypiam na siedząco. Ciężkie życie Matki Polki Blogerki! :)
Jeden post piszę często na raty. Nie nadążam już, jak dawniej ze wszystkim stronkami, fan pagami... Tyle się dzieje. Te plany, to moje co weekendowe marzenia :) Miłego radosnego Kochani ♥.

44 komentarze:

  1. książki, woda to kocham w lecie, dłuższa kąpiel też jest w moich planach, ale tylko wtedy gdy synek smacznie śpi, pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Ci dużo odpoczynku, nawet jeśli nie zdążysz odpocząć teraz, nadejdzie taki dzień, ze zrealizujesz swoją listę. Na pewno! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoją radość życia! Chyba nie znam zbyt wielu osób z taką postawą, z takim celebrowaniem prostych przyjemności. Jesteś cudowna!
    Ja też sie prawie nie kąpałam, kiedy Marcysia była mała, miałam to samo :-), dziś skończyłam książkę po trzech miesiącach, rower też planuje od prawie trzech ;-) a kończy sie na bieganiu z kijem przy rowerku Marcysi.
    Dziękuję CI kochana za dobre słowa urodzinowe :-)czytałam z przyjemnością.
    Uściski i spełnienia choć 40% planów, bo podobno tyle z dnia przysługuje mamie, żeby nie zwariowała, ze snem oczywiście ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem, czy wszystko zdążysz zrealizować w jeden weekend. Ale pomysłów jest sporo, więc spokojnie można planować następne :)
    Spełnienia życzę i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Rower zdecydowanie na 1 miejscu. To świetny sposób na spędzenie weekendu obcując z naturą :)
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wszystkie letnie propozycje są super, oby tylko starczyło na wszystko czasu :)
    Miłych wakacji Kochana, uściski serdeczne <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Grunt to dobre plany, w wekend trzeba troche nadrobic :) Ewa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Rower w użyciu, na łono natury jak tylko mogę, kąpiel zaliczona, dziecko na wakacjach, książka w podroży przeczytana, więc u mnie lato pełną gębą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Co weekend jezdzimy na rowerach z cała rodzina. Najlepszy aktywny wypoczynek.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie propozycje BARDZO mi się podobają!!!
    Życzę Ci kochana UDANEGO weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obojętnie jak, obojętnie gdzie - byle po swojemu i z radością w sercu. Niech się każdemu uda to lato!

    OdpowiedzUsuń
  12. Z miłą chęcią podebralabym kilka punktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. o tak fajne pomysły nie tylko na weekend :-)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Zwykły , prosty odpoczynek na który wiecznie nie mamy czasu . Marzymy o dalekich podróżach a nie mamy czasu usiąść spokojnie gazety poczytać. Fajny post. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcie, takie cudownie letnie i relaksujące :) Ja już finiszuję sesję i pewnie zajmę się rabatami na ile pozwoli mi praca zawodowa :) Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Zapachniało wakacjami, zapachniało życiem!!!
    Udanych wakacji z Amandi :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Życzę w takim razie spełnienia chociaż części z tych punktów, oczywiście najlepiej wszystkich :) Miłego lata! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Arkadio.
    Zaiste godne to i sprawiedliwe mieć tyle postanowień.
    Oby się tylko spełniły...
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  19. Weekend jest od odpczynku, najezioroko to nasze play, Pozdrawiamy. Ewelka z Ł.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ile komentarzy, ile wspaniałych słów i pozytywnej energii :) :) Bardzo Wam wszystkim dziękuję za odwiedziny i dobre słowa :) Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana jeszcze trochę i wszystko się zmieni. Dzidziuś podrośnie, będzie bardziej samodzielny...U mnie byly bliźniaki więc- kolorowy zawrót głowy. Marzyłam tak jak Ty o kąpieli, o zakupach, o przespaniu bez budzenia całej nocy, o chwili bez pośpiechu. Dziś moi chłopcy mają 14 lat. Czytając Twój post, wszystko mi się przypomina. Warto było!
    Dużo wytrwałości! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudne pomysły na spędzenie czasu :* Buziaki Kochana ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  23. Nic nie mów :) witaj Kochana, to co ostatnio porobiło się z czasem również i u mnie doprowadza mnie czasami do histerii... przestałam już cokolwiek planować, bo brak czasu i tak sponiewiera je, więc idę na żywioł... plan dla mnie to plan na nieplanowanie, bo można wtedy z czystym sumieniem zrobić coś i być mile zaskoczonym:) dla mnie ostatnio priorytetem stał się odpoczynek i to muszę zaplanować, wyrwać z upływającego tak szybko czasu... Buziaki Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  24. Nic nie mów :) witaj Kochana, to co ostatnio porobiło się z czasem również i u mnie doprowadza mnie czasami do histerii... przestałam już cokolwiek planować, bo brak czasu i tak sponiewiera je, więc idę na żywioł... plan dla mnie to plan na nieplanowanie, bo można wtedy z czystym sumieniem zrobić coś i być mile zaskoczonym:) dla mnie ostatnio priorytetem stał się odpoczynek i to muszę zaplanować, wyrwać z upływającego tak szybko czasu... Buziaki Aga z Różanej

    OdpowiedzUsuń
  25. Dużo planów... a może tak łapać to, co daje dzień. Cieszyć się chwilą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. My z latem to spotkamy się dopiero w PL, bo tu nikt o nim nie słyszał;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dokładnie mam tak samo, posty piszę na raty, mój synek nie daje mi wytchnąć nawet na chwilkę, ale od soboty już wypoczywamy na urlopie :-) Wycieczki rowerowe zaliczone, bukiety z kwiatów łąkowych też. Mam zamiar zwiedzać lokalne wioski, pielić ogródek warzywny i palić ognisko co wieczór.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  28. Małe rzeczy, które cieszą najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pomysł na wakacje? dwa miesiące z 11- miesięcznym Wnukiem rozrabiaką!!!!

    OdpowiedzUsuń
  30. Życzę Tobie Arkadio , aby te weekendowe plany się spełniły. Taki urok młodych matek . Jeszcze trochę i znajdziesz więcej czasu dla siebie. Trzymaj się dzielnie , buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Niech Ci się spełniają!!! Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Dokładnie, takie uroki młodych matek :)) Póki co udało mi zrealizować punkt dot. kąpieli i po części książki. Reszta czeka na realizację :). Dzięki Wam za każde dobre słowo :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Świetne pomysły na spędzenie miło czasu ;) Wszystkiego dobrego i jak najszybszego spełnienia wszystkich punktów z listy!

    OdpowiedzUsuń
  34. Widzę, że jesteśmy na tym samym etapie - tylko ja z dwójką radosnych pociech. Myślę, że dzieci baaaardzo zajmują nasz czas, ale w myśl - im masz mniej czasu, tym mniej go poświęcasz na głupoty a więcej na najważniejsze sprawy - dopniesz swego! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  35. zwolnilam obroty i już się nie spieszę. To przychodzi z wiekiem.ale rower , pływanie w jeziorze ,książka i działka to obowiązkowo latem

    OdpowiedzUsuń
  36. u mnie jest tak, że jak przychodzi weekend to jest tyle spraw do nadrobienia w domu, że czasami naprawdę ciężko mi wygospodarować chwilę dla siebie. Jednak robię co mogę i się nie poddaję;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Oj kilka rzeczy rowniez chetnie bym wprowadzila w zycie :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam podobne plany i jak zwykle kończą się te plany podobnie. A szkoda... :( Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Zakupy to mi sie srednio marza, nie lubie chodzic po sklepach :)

    OdpowiedzUsuń
  40. No trzeba wkoncu zrealizować te plany :)
    Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  41. wakacje to dobry okres by nadrobić zaległości na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja najczęściej wybieram blog i sprzątanie - bo mój ukochany często w sobotę pracuje.

    OdpowiedzUsuń

Twój głos ma znaczenie :)