XXXXI Jarmark Staroci i Osobliwości

21:30:00 aldia 72 Komentarze

Czterdziesty pierwszy Jeleniogórski Jarmark Staroci i Osobliwości za nami. Jedna z największych tego typu imprez w Polsce przyciąga co roku kolekcjonerów z całej Europy.

Stoiska ze starociami wyłożone były dosłownie wszędzie! Każda uliczka urokliwego starego miasta zmieniła się w jeden wielki targ. Można było sprzedawać, kupować, wymieniać się lub po prostu rozmawiać :) Wspominać, planować, pytać, radzić się doświadczonych kupców.
Co można było kupić w tym roku? Hmm, zastanawiam się raczej, czego kupić nie można było? Liczne książki, butelki, karafki, kieliszki, porcelanowe dzbanki, filiżanki, figurki, meble chyba z każdej epoki: serwantki, szafy, biurka, krzesła, stoły i tysiące przeróżnych bibelotów, domowych dodatków, ubrań, unikalne rękodzieło. Słowem: każdy znalazł by tu coś dla siebie :) Fotorelację dedykuję wszystkim tym, którzy chcieli, a nie mogli tu dzisiaj być...













































































































72 komentarze:

  1. Rewelacja! Raj na ziemi! Juz na tych zdjęciach upatrzylam sobie kilka rzeczy wiec będąc tam z pewnością wywiozlabym ciężarówkę zakupów :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zaciekawił mnie ten czarny fotel na drugim zdjęciu.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności! Aż strach pomyśleć o cenach. Ale pooglądać i poszperać byłoby miło. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny jarmark! Jaka szkoda, że mieszkam tak daleko.... Wspaniałe rzeczy! Uwielbiam takie oglądać;) Cieszę się, że w tak fajny sposób pokazałaś nam takie ciekawe miejsce;) Pozdrawiam cieplutko;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że się podoba :). Rzeczywiście ceny na tym jarmarku do małych nie należą. Mi się bardzo spodobał malowany kuferek na 7.zdjęciu, Pan jednak zawołał sobie 700 złotych....

    OdpowiedzUsuń
  6. O raju, aż mi się oczy zaświeciły!!! Chociaż z drugiej strony muszę przyznać, ze dobrze że mnie tam nie było, zbankrutowałabym:(
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż mi dech zaparło.........

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ten jarmarkowy klimat- przenosi człowieka w przeszłe czasy. Chętnie przebywałabym tam w długich średniowiecznych sukniach i kapeluszach ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. załapałam się kiedyś na ten jarmark, chciałam tyle rzeczy, że na nic się nie zdecydowałam, te europejskie ceny powalają ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Szczerze zazdroszczę :) to pewnie niezwykłe doświadczenie. Znając siebie, wróciłabym z walizą uroczych przedmiotów i z wypiekami na twarzy :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. pies z drugiego zdjęcia to jest to:))!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Pospacerowac, poogladać te cuda. Ja tez zawiesiłam oko na kuferku i stoliku oraz paru innych cudach. Alr na takich targach zazwyczaj kupuję drobiazgi. Meblr zazwyczaj sa za drogie. Poluję na.małych targach lub w graciarniach, tam trafiają się okazje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Na takich targach to się człowiek napatrzy na różności :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja bywam na tym jarmarku co roku od dziecka, bo to w moim mieście... Zazwyczaj niestety nic nie kupuję, bo mnie nie stać. Pozostaje zwiedzanie, oglądanie i marzenie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Żołnierzyki i mebelki mnie oczarowały! Chyba będę teraz wszędzie wyglądać tych żołnierzyków!
    Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale pięknie! Porcelana cudna, krzesła, wszystko. Żałuję, że nie byłam, ale może i dobrze, bo portfel by został dość mocno odchudzony, tyle rzeczy widzę na twoich zdjęciach, które chciałabym mieć. Dobrego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  17. Aż Ci zazdroszczę :). Tyle wspaniałości. Warto by było chociaż oko nacieszyć. Od razu rzucił mi się w oko talerz porcelanowy z Dudkiem, a ja uwielbiam motywy przyrodnicze!
    Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam takie miejsca. Na pewno bym coś wyszperała ciekawego. Pozdrawiam Cię ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam takie jarmarki, ale ceny bywają dość mocno wygórowane (czasem wręcz szokujące) dlatego zwykle kupuję jakieś drobiazgi. Jak zobaczyłam te ceramiczne młynki na zdjęciu, to aż mi się oczy zaświeciły, ale znając życie, pewnie i tak były za drogie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Rany!!!! ile perełek dojrzałam!!! pozazdrościć wizyty w takim miejscu! ;))
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że takich jarmarków nie ma więcej i częściej :((.

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękne te starocia! Mamy ostatnio dużą fazę na różne stare gadżety. ;) Napisz proszę - jak z cenami? Z tego co wiem w takich miejscach niestety często szaleją i żądają fortuny. My mamy doświadczenie tylko z kupowaniem na allegro - i tam bywa różnie... Ostatnio kupiliśmy stare krzesło za 100 zł, potem się okazało, że mój ojciec ma takie trzy w warsztacie ;) czasami warto przejść się po rodzinie ;) Pozdrowienia! M.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak cudownie... tyle cudenek... piękna porcelana, raj po prostu!!!
    miłego, radosnego tygodnia :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Same skarby a jaki boski klimat! Juz ja bym tam straciła majątek:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. cuda cudeńka - uwielbiam takie miejsca!

    OdpowiedzUsuń
  26. ALEŻ CUDOWNOŚCI!!!! Nie powinnam oglądać tych zdjęć, tak mi szkoda, że nie mogłam tam być, tyle skarbów bym zakupiła... :(((( te mebelki, zegary, młynki do kawy, wózek dla dziecka! REWELACJA!

    OdpowiedzUsuń
  27. O matko,dla mnie takie miejsce to raj!!!! Chyba zostawiłabym tam połowę zawartości konta ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Miło mi, że znów trafiam z tematem ;). To prawda, ceny w ten weekend są wygórowane, jednak przy odrobinie szczęścia można zawsze coś wyhaczyć. Widziałam np. uroczą ludwikowską ławę za 80zł. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzięki za relację! Szkoda, że się nie pojechało - dużo dobrego i jeszcze pogoda piękna! A co Ty sobie nabyłaś? Skusiło Cię jakieś cudo!

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam targi staroci, mogłabym z nich nie wychodzić godzinami, przeszukując każde stoisko. Przyznam jednak, że ta laleczka w wóżku z pierwszego zdjecia, mnie przeraziła ;)))
    Dobrego tygodnia Kochana

    OdpowiedzUsuń
  31. Coś mi mówi, ze bym wróciła z pustym portfelem...

    OdpowiedzUsuń
  32. Tyle pięknych rzeczy w jednym miejscu, aż Ci zazdroszczę :)) W jednym dniu mogłabym zostać bankrutem :))

    OdpowiedzUsuń
  33. Niestety nic sobie nie kupiłam.... Trochę szkoda. Wciąż mam w głowie niektóre przedmioty..... Może za rok? :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Żałuję, że nigdy na takim targu nie byłam....:(((
    Straszliwie podoba mi się ta biała toaletk/biurko? Po prostu cudo! :)
    Wybrałabym tam kilka rzeczy! :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ileż cudowności ... żałuję, że mam tak daleko.

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam pchełki !!!!! Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękne i niepowtarzalne, choć i kicz się trafia. Zrobiłaś świetne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  38. Dzięki serdeczne. Wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  39. O nie! Przegapiłam jarmark! A tak chciałam tam pojechać...
    Pozdrawiam i dziękuję za fotorelację :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. ach jak ja lubię takie klimaty

    OdpowiedzUsuń
  41. No to nie będę oryginalna:uwielbiamtakie miejsca!!!!Mogłabym godzinamichodzić i podziwiać!!!Buziaki przesyłam po długiej nieobecności:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Oj, przepadłabym w takim miejscu. Z drugiej fotografii porwałabym większość rzeczy. :)
    Teraz przyznaj się, co przyniosłaś ze sobą;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Miło mi ;). Niestety nic sobie nie kupiłam. Podobało mi się tysiące rzeczy, po kredyt musiałbym pójść przed jarmarkiem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  44. ach..cudny jarmark :)
    a te meble już je widzę oczyma wyobraźni odnowione ...ach ,a te bochny cudnego chleba .............ummmm

    OdpowiedzUsuń
  45. ależ dałabym nura ....i pomyszkowała....uwielbiam targi staroci

    OdpowiedzUsuń
  46. Z takiego miejsca pewnie nie ma szans wyjść z pustymi rękami:-) Ciekawa jestem co Ty upolowałaś?
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  47. Wow!! Ależ tam cuda na pewno można wyszperać, oj chętnie bym takie miejsce odwiedziła:)) Coś czuje, ze mąż by mnie musiał siłą stamtąd wyprowadzać;))) Hahaha:) Przesyłam uściski:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Fantastycznie to wszystko wygląda :) Na pewno bym coś tu dla siebie znalazła :0) Widzę tu wspaniałe młynki i krzesła ludwiki. O takim ludwiku marzę już od dawana :) Pozdrawiam Cię serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja też marzę o ludwiku! Niestety jeszcze mnie na niego nie stać...

    OdpowiedzUsuń
  50. Jak ja kocham takie miejsca! Absolutnie fantastyczne rzeczy można znaleźć!. Nigdy nie mogę wyjść z pustymi rękami...Istna magia!:)

    OdpowiedzUsuń
  51. szkoda,że w tym roku niestety przegapiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  52. Chciałam tam być, ale się nie udało. Pamiętam jednak, kiedy byłam na czymś podobnym przed laty. Świetny klimat tam panuje.

    OdpowiedzUsuń
  53. No cóż chciałbym tam być, ale nie byłam...:( Świetna fotorelacja:)))
    Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie: http://takpoprostudom.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  54. Witam :) Wyróżniłam Twój blog na mojej stronie i będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział w Versatile Blogger Award, czyli takiej naszej blogerskiej zabawie :) Szczegóły na gisel-zdrowie-i-uroda.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  55. Przepadłabym tam na dobre i mój portfel chyba też:) Oczami wyłapuję te perełeczki i już bym je u siebie ustawiała i kombinowała.

    OdpowiedzUsuń
  56. Rozumiem, rozumiem, to właśnie dla Was relacja... i zapraszam za rok :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  57. Uwielbiam takie targi! Ten widzę, że był super:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Zazdroszcze, też bym chciała kiedyś pojechać na taki targ, a szczególnie móc kupić takie lalki porcelanowe:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Zrujnowałabym się tam, tyle rzeczy mi się podoba, mam słabość do takich cudnych " klamotów". Dla rodziny lepiej, że mieszkam daleko!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  60. O kurcze!
    Ale wypas dla oczu! U mnie taki bazar staroci będzie w tym miesiącu w pracy... Babcie będą wyprzedawać wszystko do domu, po tych, których już nie ma... Ba! Z jednej strony smutne, ale z drugie - takie jest życie... Przynajmniej ktoś coś jeszcze z tych staroci może mieć i ile radości to jeszcze przyniesie.. Pewnie wrócę obładowana jak wielbłąd... hihihi! ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. Świetny targ , chętnie bym się wybrała na taki - ale u nas nie ma takich.

    OdpowiedzUsuń
  62. Oo lubię takie małe pchle targi! Nasz jest olbrzymi. W zasadzie całe miasto zamienia się w jeden wielki jarmark staroci. Zapraszam w każdy ostatni weekend września :)

    OdpowiedzUsuń
  63. wow wow wow! Uwielbiam pchle targi, rewelacyjny klimat:) jaka piękna porcelana, młynki, meble.. coś czuję, że trudno byłoby mnie z tego jarmarku wyciągnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Jak tu wspaniale.. uwielbiam targi staroci !! Piękna ta figurka Matki Boskiej, i pewnie z tego targu na którym byłaś nie wyszłabym z pustymi rękami, tylko raczej z pustym portfelem hihi ;)

    OdpowiedzUsuń

Twój głos ma znaczenie :)