Z wizytą w Starym Browarze
Ilekroć jestem w Poznaniu, odwiedzam Stary Browar, zdaniem wielu najbardziej elegancką galerię handlową w Polsce.Stary Browar powstał na bazie historycznego XIX wiecznego browaru Huggera. Współczesna galeria to prawdziwe centrum handlu, sztuki i biznesu. Bardzo lubię myszkować po tutejszych sklepikach, jako że interesują mnie ostatnio głównie tematy nie "odzieżowe", a "domowe" ze szczególną uwagą odwiedziłam dwa z nich.
Pierwszy Boutique Pierrot znałam wcześniej głównie z Internetu. Kolekcja mebli z litego drewna z serii Lawendowa Prowansja jest moją ulubioną i wymarzoną! :) Poza tym nie brakuje tam pięknych waz, karafek i ozdób z cyny, imitującej stare srebro.
Drugi, maleńki już salonik to Studio Retro. Nie znałam wcześniej, lecz wyposażenie dodatków w stylu, który najbardziej lubię, zachwyciło mnie :). W bogactwie artykułów dekoracyjnych wypatrzyłam porcelanę z GreenGate i misiaki z firmy Bukowski. Pomimo, iż dopiero połowa listopada w sklepach zaczęły już królować dodatki świąteczne. :)
Wypatrzyłyście coś dla siebie? :) Mnie oczarowały meble w Pierrocie i wszelkie dodatki w Retro. Wyszłam stamtąd jedynie z jedną, papierową serwetką, ale dobre i to :). Smutno mi tylko trochę, że moja kolejna wizyta w tym miejscu może dopiero za rok...
Taaaaak w sklepach już święta :) Gdzie te czasy kiedy święta zaczynały się w okolicach 15 grudnia :) Z drugiej strony wcześniej się zaczynają dłużej potrwają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ojej! Te meble są piękne! Lubię takie i planuję w przyszłości mieć taką witrynkę! Piękno tkwi w prostocie...
OdpowiedzUsuńZ pozdób porwałabym wszystko co białe, czerwone i srebrne, bo takie święta właśnie u mnie będą... :)
Ta galeria jest pięknie zaprojektowana. Dobry pomysł na wykorzystanie przestrzeni, chociaż wcale za galeriami handlowymi nie przepadam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ":)
Fajna fotorelacja:))) Jak będę kiedyś w Poznaniu, to z pewnością to miejsce odwiedzę:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Zgadza się Stary Browar ma w sobie to coś i podobno jest najlepszym centrum handlowym w Polsce :)
OdpowiedzUsuńOj !!! Jak mi wyjechać się chce i to dosłownie byle gdzie !!!
OdpowiedzUsuńByłam tam kiedyś, ale teraz od kilku już lat jakoś ciągle nie po drodze...
W Poznaniu byłam 100 lat temu. Tak wiele dobrego słyszałam o tej galerii. Ja też już teraz nie rozglądam się za ciuchami tylko zaglądam do sklepików z wystrojem wnętrz. W oko wpadł mi świąteczny łoś w białoszarą krateczkę, no i oczywiście te cudowne misy porcelanowe. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLubię takie sklepy :-)
OdpowiedzUsuńGaleria wygląda imponująco. Niestety w Poznaniu miałam okazję być tylko raz kilka lat temu, w dodatku na uboczu. Wybrałyśmy się z córką na Dni otwarte Szkoły florystycznej. Jechałyśmy całą wieczność i na podróż wydałyśmy majątek. Pingwiny są urocze.
OdpowiedzUsuńNooo! Widzę, że nie mogło zabraknąć Twojej obecności w "kącikach rękodzielniczych". Uwielbiam takie miejsca i także nie omijam ich obojętnie- nawet tu w Grantham. Choć miasteczko małe, takich miejsc jest sporo, bowiem Brytyjczycy lubują się w takich rzeczach. Pozdrawiam cieplutko ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś mąż miał spotkanie tam w galerii i pojechałam z nim.On siedział z prawnikami a ja chodziłam prawie przed dwie godziny po galerii.Buzię miałam cały czas otwartą.Nie widziałam nigdy tak gustownie urządzonej galerii.Połączenia komercji z piękną architekturą i sztuką.Wyjatkowe miejsce.
OdpowiedzUsuńTak, to przepięknie zaprojektowane centrum. Zakupy, a nawet same spacery w tym miejscu to ogromna przyjemność. Jeszcze dwa lata temu interesowały mnie w takich galeriach inne sklepy, teraz szukam właśnie takich, jak te...
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że towaru z tych pięknych sklepów trochę ubędzie.
OdpowiedzUsuńJak jestem w Poznaniu to też tam wpadam. Uwielbiam to miejsce. Spodobało mi się wiele rzeczy ze zdjęć , ale od razu wpadła mi w oko komoda z zielonym skorupkami oraz szafka z witrynką okrągłą / tą od razu przygarnęłabym - cudna /. Pozdrawiam i dziękuję za spacerek !!!
OdpowiedzUsuńSzafa z okrągłą witrynką (ta w rogu) skusiła mnie natychmiast do wejścia do sklepu :). Bardzo ładna, oryginalna. Też bym ją "przygarnęła" :)
OdpowiedzUsuńTe mebelki, to dla mnie niedoścignione marzenie:) Piękne i chętnie posiedziałabym na tym krzesełku wpatrując się w te cudowności.
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości, jest w czym wybierać. A w Poznaniu jeszcze nie miałam okazji być.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście piękne centrum handlowe, przyciąga oko , cała reszta też, a na 12 i 13 zdjęciu zobaczyłam porcelanę, która jest bardzo podobna do mojej (1 sztuki miseczki na nóżce ze srebrną obwódką) wiesz może co to?
OdpowiedzUsuńUściski, pa, pa
Raj dla oczu, cudne meble w Pierocie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
K.
A ja ilekroć byłam w Poznaniu nigdy nie byłam w Starym Browarze:)trochę mi teraz szkoda. Piękne te mebelki i świąteczne ozdoby. Polecam łódzką Manufakturę:)
OdpowiedzUsuńU nie wiem, to w Pierrocie, trzeba by do nich zajrzeć lub napisać. Cieszę się, że też Wam się podoba :)
OdpowiedzUsuńWszystko bym wykupiła! Raj na ziemi! Cudowności!
OdpowiedzUsuńJedyne czego tam brakuje, to mnie :) A gdybym tam była, to by chyba wszystkiego zabrakło, a przynajmniej połowy, bo wyniosłabym niemalże wszystko! Świetne miejsce - nie dziwię się, że zawsze je odwiedzasz :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałości, miałabym ciężki wybór, bo większość rzeczy by mi się podobała :) Duże wrażenie zrobiły na mnie miśki :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńmoże dlatego, że miejscowa jestem i dlatego wpadając do Browaru zaliczam kilka sklepów bez oglądania wystaw oraz sklepów z dekoracjami :-( Obiecuję poprawę:-))
OdpowiedzUsuńŚwietne, nigdy tam nie byłam, także może kiedyś się uda. Uwielbiam takie dekoracje, z tym, że bardziej oglądać niż kupować ze względu na brak miejsca na to. U nas powoli ta "moda" przychodzi z zachodu. W Niemczech ludzie maja dekoracje w oknach cały rok i zmieniają je w zależności od święta lub pory roku. Meble są cudne. Mojej Drugiej Połówce za to na pewno najbardziej spodobał by się rower:D
OdpowiedzUsuńIlekroć tam jestem Pierrot jest zawsze na głównej liście...dodatki też czarują moją duszę...Browar to skupisko masakrycznej ilości ludzi, więc staram się tam tylko wpaść i wypaść...ale architektura powala i te "małe"pozostałości po starym browarze to taka kropeczka nad i...
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Ojej ile cudowności :) Bardzo ciekawe miejsce, muszę kiedyś koniecznie odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńmnie zachwyciły kubki :)))
OdpowiedzUsuńpozdrowienia ;*
Ostatnio byłam latem, ale musze się wybrać znów, zwłaszcza do tego jednego sklepiku z ostatnich zdjeć:)
OdpowiedzUsuńbuziaczki kochana!!!
O Matko! Green Gate, Ib Laursen, Krasilnikoff, toż Ty w niebie byłaś a nie w Poznaniu :-)
OdpowiedzUsuńTeraz już wiem, gdzie będę buszować jak odwiedzę rodzinę. Buziaki .Kama
O prawda, w niebie to bym była, jakby jeszcze można było wybierać co się chce i nie płacić lub płacić za wszystko magiczną kartą :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecenie Manufaktury w Łodzi. Jeśli tylko uda mi się, mam nadzieję, wybrać kiedyś do tego miasta na pewno się wybiorę. Wpisałam w google, rzeczywiście też robi wrażenie.
Tak, galeria jest piękna i dość droga, a jeśli chodzi o architekturę to polecam jeszcze zobaczyć część z restauracjami w starej części i pasaż na łączniku z nową...są śliczne.
OdpowiedzUsuńPtaszory,ptaszory i o stoliczku z szufladami nie wspomnę , pozdrawiam Dusia - uwielbiam takie miejsca
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze w Starym Browarze nie było, ale słyszałam na jego temat same dobre rzeczy. A to co dziś u Ciebie zobaczyłam, jeszcze bardziej mnie zachęciło do wizyty w tej galerii, choć z Olsztyna do Poznania trochę daleko.
OdpowiedzUsuńJak będziecie przy okazji serdecznie polecam. Sklepów z piękną odzieżą też jest pod dostatkiem ;).
OdpowiedzUsuńpięknie już i świątecznie ;) w tym roku święta z maluszkiem będą więc ciesze się , że wcześniej się pojawiają ozdoby - dłużej się nacieszę tym wszystkim ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Browarze nigdy nie byłam, kiedyś częściej zaglądąłam do Poznania, ostatnio tylko śmigam obok autostradą :-(
OdpowiedzUsuńKlimat wspaniały ! Dziękuję za wirtualną wycieczkę !!!
Pozdrawiam Agnieszka
Czasem warto zboczyć z trasy ;). Ja też się cieszę, że w sklepach coraz bardziej świątecznie. Kocham święta...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Was również ;)
Ten sklep jest mega, kurcze wszytko można znaleźć, piękne dekoracje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedzinki:)
Piękne fotografie i przedmioty na nich przedstawione:)
OdpowiedzUsuńWow ten browar super wygląda :)), a ile sklepów pięknych mieści!
OdpowiedzUsuńCudne fotki!
Pozdrawiam :)
Chętnie odwiedzę będąc w Poznaniu :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że tak Wam się podoba ;). Pięknego weekendu życzę :-).
OdpowiedzUsuńOjej! Ile pięknych rzeczy! A ja nie byłam jeszcze...
OdpowiedzUsuńI te kubaski słodkie i świąteczne cudeńka...! A skąd się tam wziął mój bujany fotel? A nie, mój stoi w salonie.:)
Idę jeszcze popatrzeć.:)
Nie bylam jeszcze w Browarze, ale mam nadzieje, ze kiedys nadarzy sie okazja :)))
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam ten fotel bujany od razu się rozmarzyłam :)). Polecam, polecam, jest co tu robić :)
OdpowiedzUsuńJeeeejjj, cudne te meble z Pierrota! Ja jestem w takich zakochana! :)
OdpowiedzUsuńAle domyślam sie, że są drogie...
I ja ze wszystkich zakupów najbardziej lubię te wnętrzarskie;):):) Macham ciepło!:)
OdpowiedzUsuńDuża ta galeria. Podoba mi się to, co pokazałaś na zdjęciach. Szczególnie te półki pełne miśków i innych maskotek. Fajnie komponują się z całością. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nigdy tam byłam :(
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia... Mnóstwo cudowianek, ale misiaczki - najsłodsze...
Pozdrawiam Cię ciepło!
Jednego misiaczka trzymałam nawet e rękach i biłam się z myślami... Ostatecznie nie kupiłam. Może innym razem? ;). Cieszę się, że też lubicie takie miejsca.
OdpowiedzUsuńCałe wieku już nie byłam! Chyba nie na moje nogi już te kilometry, które tam się robi :D Ale zgadzam się, że Stary Browar najlepszy i wyjątkowy :)
OdpowiedzUsuńNic, tylko skok na bank i w regały! ;)
OdpowiedzUsuńNo co ...no fotel bym ten chciała.....no i dobrze, że mnie z Tobą nie było bo bym do jakiegoś Providenta leciała...:)
OdpowiedzUsuńNie widziałam o tym salonie Retro, teraz sie tam wybiore na pewno.
OdpowiedzUsuńBudynek robi wrażenie, meble kuchenne rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze wybrac sie zatem do Poznania by zobaczyc taki gmach. Pozdawviam. Kretka
OdpowiedzUsuńUwielbiam zaglądać do retro sklepiku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Super wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń