Stylowy angielski dworek
Przyznać się, kto dziś zaczyna czterodniowy weekend? :) Ja nawet pięciodniowy...Wszystko byłoby fajnie, gdyby nie to, że wirus trzyma mnie już trzy tygodnie. W planie od dawna mam wyjazd do Poznania. Prezenty spakowane, rozkład pociągów sprawdzony, tylko płuca wciąż "świszczące"... Tak to już bywa, my swoje, życie swoje, dlatego nie złoszczę się, a czekam cierpliwie na to, co los zapisał...
Na ten długaśny weekend zostawiam Was w pięknym angielskim dworku. Szkoda, że nie ma dostępnych zdjęć na zewnątrz, wnętrza natomiast zachwycają! Są znakomicie urządzone. Każde pomieszczenie w tym domu bardzo mi się podoba. Kto tu mieszka? Sarah Copley, deweloper i właścicielka wnętrzarskiego sklepu Vintage Living.
Posiadłość znajduje się w Derbyshire, hrabstwie w środkowej Anglii, w regionie East Midlands. Dom został odrestaurowany z XVII-wiecznego dworu. Ma pięć sypialni i trzy łazienki. Właścicielka by przywrócić dom do dawnej świetności musiała włożyć sporo pracy. Okna były pogniłe, rynny dziurawe, ściany poniszczone. Miejsce to było obecnej pani domu zapewne pisane....
Pewnego razu w drodze do pracy, jadąc tak po krętych uliczkach Derbyshire, postanowiła pojechać inną drogą, niż zwykle.... tak natknęła się na opisywany dworek.
Nad drzwiami widnieje kamienna tablica z datą z 1774 rok, jak przeczytałam, właścicielka twierdzi, że sugerując się budową ogrodu, dawnym paleniskiem i starodawnym belkami, może być to nawet 1600 rok.
W całym domu dominuje mój ulubiony, francuski styl. Oryginalne stare elementy połączone z wyszukanymi meblami, obrazami, angielską porcelaną i stylowymi dodatkami spowodowały, że możemy podziwiać nietuzinkową nieruchomość.
Fot. Lu Jeffery. Period Lving
O ile, uda mi się wyjechać, za tydzień zapraszam Was na post o pięknej, średniowiecznej osadzie, a także na konkurs niespodziankę. Wypoczywajcie, bawcie się dobrze. Uściski. ♥
Jak ja uwielbiam takie miejsca ;) Cudowny klimat ;)
OdpowiedzUsuńAle pieknie, dobrze bym się tu czuła bo to moje klimaty a łazienka cuuuudo :)
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę i miłego weekendu :)
Śliczne miejsce, nawet w okropny deszczowy, smutny dzień można czuć się cudnie :))
OdpowiedzUsuńCudowne klimatyczne wnętrza, :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Prawda, a że w Anglii pogoda nie rozpieszcza.... ale zastanawiam się, czy mając taki salon z kominkiem, łazienkę, sypialnię, czy chce się wychodzić z domu? :)
OdpowiedzUsuńNo kochana trafiłaś w dziesiątkę ale coż mogę powiedzieć nic tylko że pięknie to ujęłaś - zostawiam bez komentarza dlaszego :):):) - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPrawdziwy dom z duszą :) piękne klimaty...
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu życzę i niech wirus sobie idzie czym prędzej :)
Przepiękny, klimatyczny dworek :) Zachwyciła mnie tu przede wszystkim retro łazienka, chociaż jest to raczej salon kąpielowy. Wspaniałe są drewniane belki sufitowe, które nadają fajnego wiejskiego i rustykalnego klimatu :) Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia i udanego weekendu :))
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne, wzajemności posyłam!
OdpowiedzUsuńPieknie i klimatycznie. Własnie kilka godzin temu oglądaliśmy program o takich dworkach i zamarzyło nam się spedzić choćby weekend w jednym z nich :))
OdpowiedzUsuńKlimat, który lubię. Domek, z którego mogłabym nie wychodzić w te jesienne dni. Dziękuję za inspiracje i życzę zdrowia.
OdpowiedzUsuńfiu fiu ale łazienki to zazdroszczę! :D
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała mieć takie sufity!
OdpowiedzUsuńJa się przyznaję, ja :) Urlop jest dobry na wszystko ..prawie.
OdpowiedzUsuńJednym z moich marzeń jest wycieczka do Anglii. Ale nie do Londynu. Na wieś. Do takiego pensjonatu. Wychowałam się na Agacie Christie i jej miss Marple. To są absolutnie moje klimaty :)
Trzymaj się zdrowo i wypoczywaj :)
O, jakie klimatyczne wnętrza ... w takim łóżku nawet pochorować bym mogła :-)
OdpowiedzUsuńZdrówka Ci życze Kochana, uściski!
Uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuńRychłego powrotu do zdrowia Ci życzę z całego serca. Pozdrawiam ciepło!
Jaki stary dom...
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiam się nad ludźmi , którzy mieszkali w takim domu, żyli , byli i już ich nie ma...
Piękny dom.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu :-)
Z wielką przyjemnością bym tam zamieszkała! Czekamy na Twój powrót:-)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne dziewczyny. Póki co ledwo dyszę, ale wierzę w cudowne uzdrowienie :)) Buziaki!
OdpowiedzUsuńZdrowiej szybciutko ale wolno odpoczywaj! Niestety ja mam tylko normalny weekend ale nic to, we wtorek znowu wolne. Pozdrawiam i jeszcze raz zdrówka życzę :)
OdpowiedzUsuńJa niestety w poniedziałek zasuwam do pracy, a po niej jeszcze rehabilitacja mojego kulaska, życzę wiec Tobie spokojnego i milego wypoczynku
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przede wszystkim zdrowia życzę. Dworek robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńO jej chciałabym chociaż zwiedzić taki dworek :)))
OdpowiedzUsuńNiestety ja w poniedziałek do pracy :(
Pozdrawiam i ściskam :)
Marta
Ja weekend zaczynam właśnie i aż do końca wtorku :) Jak Ci się uda wybrać do Poznania, to 15 minut przed dojazdem pomachaj mi ręką po zachodniej stronie pociągu :D
OdpowiedzUsuńHmm... gdzie to może być? :) Będę machać. Dziękuję. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAle klimatyczny dom:-) Tylko ta Madonna w...łazience nie bardzo mi pasuje.
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę!!
Uściski
Ach... jak tam cudnie... zdecydowanie moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńpięknego weekendu kochana życzę
Jak uroczo, moje marzenia widzę na tych fotkach:) Połączenie drewna i bieli - coś pasjonującego. Sypialnie i łazienka - rewelacja! Tobie życzę dużo zdrowia i udanego weekendu:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ...uwielbiam taki klimat wnętrz! Cudo! Życzę dużo zdróweczka !
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa. Pozdrawiam serdecznie-Gosia*
Cudne pozdro
OdpowiedzUsuńMogłabym w tym dworku zamieszkać, nawet nic nie zmieniając ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wycieczkę !
Pozdrawiam Agnieszka
Przepiękne wnętrza , również wszystko mi się podoba. Zdrowiej kochana i mimo wszystko udanego długiego weekendu. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOjojoj,ale wnętrza,nie mogę się napatrzeć!!!Zdrowia życzę i dobrego humoru,,,i jeszcze jedno,dziękuję Ci za każdą wizytę u mnie:)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, ze mimo tej ogromnej ilości kwiatów, czy na poduszkach, czy na obrazie, na zasłonie , będzie to fajnie wyglądać. Super sypialnia, zresztą ta ostatnia, gdzie są różne wzory też!
OdpowiedzUsuńI łazienka, fantastyczna. No wszystko mi się podoba ;)
Ależ piekny dom - z duszą i charakterem...
OdpowiedzUsuńZdrówka życzę duuuużo!!! :)
Dziękuję serdecznie kochane kobietki! ;), a pozdrowienia ślę prosto z pociągu ;)
OdpowiedzUsuńUrokliwy dom. Chciałoby się w takim zamieszkać. Sama łazienka jest przestronniejsza od mojego "salonu";)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dworek piękny :) kuruj się!!!!! ja zaczęłam w piątek 9 dniowy urlop! :D
OdpowiedzUsuńBardzo piękne wnętrza, pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wnętrze! A kilka detali po prostu zachwycająca! Ta cudowna odrapana konsolka, lustro w łazience i cała reszta... Uwielbiam takie klimaty...:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, kochana, cieplutko, kuruj się i zdrowiej szybko. Buziaki.:)
Posiadłość jest faktycznie piękna !!! Niezwykle urokliwa i klimatyczna. Uwielbiam takie wnetrza, są w stylu który lubię iw którym dobrze się czuję:)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo zdrówka i serdecznie pozdrawiam.
Przepiękne miejsce.. wspaniałe kwiatowe motywy, niebieska porcelana, dużo drewna, ten konik w sypialni rewelacyjny.. uwielbiam tak urządzone domy, bije od nich ciepło i gościnność.. :) Czekam na następnego posta! Uwielbiam do Ciebie tu zaglądać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Bardzo miło mi to słyszeć! Domek jest wyjątkowo pięknie urządzony! Pozdrowienia z Poznania ;)
OdpowiedzUsuńPiękny domek ! Cudnie zachowana budowla, piękne kominki i belki stropowe. Najbardziej podoba mi się różana sypialnia :) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńPiękny domek z klimatem !
OdpowiedzUsuńŚliczne cudne miejsce.. Marzenie pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie tylko mi przypadł do gustu :), a cieszy się tak dużą popularnością na blogu.
OdpowiedzUsuńNo no... pieknie kolejny dom ktory pokazujesz wydaje mi sie tym wymarzonym. I ten rowniez;)
OdpowiedzUsuńŁałć, żyć nie umierać w takim domu. A ile tam musi być duchów od tego 1600 roku...
OdpowiedzUsuńPewnie już wyzdrowiałaś, ale i tak zdrowia życzę, tego nigdy za wiele :)
Rzeczywiscie bardzo stylwoy.
OdpowiedzUsuńNiezwykle przytulny dom:) Lubię takie angielskie klimaty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cieszę się, że też Wam się podoba :) Mi też ten dworek wydaje się być tym wymarzonym! :-)
OdpowiedzUsuńAleż cudowne miejsce, niesamowity klimat :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję choróbska i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Namawiam na picie czystka, to świetne, zdrowe ziółko :)
Pozdrawiam serdecznie, Agness:)
Jaki on jest piękny ;) Świetny!
OdpowiedzUsuńhttp://przyszopceuszatych.blogspot.com/
Oj nie strasz mnie, bo ja "wypluwam sobie płuca" już od tygodnia i mam już dosyć ... Dużo zdrówka nam życzę :).
OdpowiedzUsuńDworek cudny. Jak z bajki :).
Co tu dużo pisać... Tylko ochy i achy mi się nasuwają :)
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę :)
Piękny dom. Nic bym tam nie zmieniła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Tylko kuchnia mi się podoba :) Reszta już zbyt angielska dla mnie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia :)
Dzięki serdecznie dziewczyny, ale post z listopada :) jestem już zdrowa jak ryba ;) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńja sie rozmarzyłam !!!! :-)
OdpowiedzUsuńAle pięknie....
OdpowiedzUsuńWow, ale pięknie to wszystko wygląda ;) Marzy mi się mieszkać w takim domu w stylu dworkowym :) Może kiedyś uda mi się spełnić marzenie ;)
OdpowiedzUsuń