Romantyczny pomysł na wieczór
Są takie etapy
w życiu kiedy codzienność pochłania nas na tyle, że zapominamy o
kochanej osobie. Nie adorujemy, nie komplementujemy, nie wydzielamy
czasu tylko dla siebie… Warto wtedy poszukać drobiazgu, który
natchnie nas do zmiany.
Miłość to najpiękniejszy stan w życiu człowieka. Nic nie może się z nim równać. Potrafi jednak czasem tak niepozornie schować się za problemami dnia codziennego, że choć kochamy, zapominamy o nią dbać, pielęgnować ją.
Nie raz znajdujemy
kolejne wytłumaczenia. Praca, dom, dziecko, obowiązki, dodatkowe
zajęcia, pasje, zainteresowania…Tylko czy faktycznie sami w nie
wierzymy? Czy nie chcemy po prostu wyciszyć wyrzutów sumienia? I to
wcale nie jest tak, że tylko nasi mężczyźni zapominają o
adoracji nas, kobiet. My również nie zawsze dbamy o ich potrzeby.
Oni też potrzebują dobrego słowa, pochwały, docenienia.
Nie zapominajmy o tym, że adoracja to nie tylko komplementy, czułe słowa, gesty skierowane od mężczyzn dla kobiet. To stereotyp. Skoro pragniemy partnerstwa w związku nie oczekujemy go w jedną stronę.
Wiem, że ciężko jest czasem zrobić pierwszy krok kiedy wasza codzienność staje się szara, niema w niej iskry, więcej nas drażni niż cieszy. Brak jest spontaniczności, ekscytacji, pasji, podziwu. Może jednak za dużo wymagamy od tej drugiej strony? Może On też ma swoje problemy, rozterki, z którymi się zmaga, może właśnie w tym czasie potrzebuje reakcji z Waszej strony. Nie chodzi o to, aby nie pielęgnować miłości, tłumacząc sobie, że ja nie zrobię nic zanim On czegoś nie zrobi. Pamiętajcie, że miłość to dawanie, a nie branie. Bez względu na wszystko. Jeśli bez oczekiwań będziecie dawać, druga strona to dostrzeże i odda Wam to samo. Bo dobro wraca.
A kobiety wiedzą jak z drobiazgu stworzyć magię. Może Wasz mężczyzna ma z tym problem? Potrzebuje inspiracji? A od kogo ma czerpać jak nie od Was? Facetem rządzi prosty schemat. Często trzeba prowadzić go za rączkę…
Większość z nas ma dusze romantyczne. Nawet jak nie zawsze się do tego przyznajemy to jednak lubimy gdy ktoś o nas niekonwencjonalnie zabiega. A skoro my to lubimy to chyba nie inaczej jest z naszymi partnerami. Więc może tak czas na małą niespodziankę dla naszych kochanych panów?
Oto szczypta inspiracji. Miseczka Fondue to intymny gadżet z pogranicza magii. :-) Potrafi pobudzić zmysły i rozpalić emocje. A która z nas o tym nie marzy…? Przygotujcie romantyczną kolację, a na deser podajcie rozgrzaną czekoladę…z ulubionymi owocami…truskawki, wiśnie, winogrono…Ogranicza Was jedynie indywidualny gust.
Poproś partnera o zamknięcie oczu, weź do ręki widelczyk, nadziej smakowity kąsek w rozgrzanej czekoladzie i…chyba już wiecie co robić dalej!
Oto preludium do niezwykle romantycznego wieczoru, który może zakończyć się bardzo…hmm…pasjonująco…:-)
Nie zapominajmy o tym, że adoracja to nie tylko komplementy, czułe słowa, gesty skierowane od mężczyzn dla kobiet. To stereotyp. Skoro pragniemy partnerstwa w związku nie oczekujemy go w jedną stronę.
Wiem, że ciężko jest czasem zrobić pierwszy krok kiedy wasza codzienność staje się szara, niema w niej iskry, więcej nas drażni niż cieszy. Brak jest spontaniczności, ekscytacji, pasji, podziwu. Może jednak za dużo wymagamy od tej drugiej strony? Może On też ma swoje problemy, rozterki, z którymi się zmaga, może właśnie w tym czasie potrzebuje reakcji z Waszej strony. Nie chodzi o to, aby nie pielęgnować miłości, tłumacząc sobie, że ja nie zrobię nic zanim On czegoś nie zrobi. Pamiętajcie, że miłość to dawanie, a nie branie. Bez względu na wszystko. Jeśli bez oczekiwań będziecie dawać, druga strona to dostrzeże i odda Wam to samo. Bo dobro wraca.
A kobiety wiedzą jak z drobiazgu stworzyć magię. Może Wasz mężczyzna ma z tym problem? Potrzebuje inspiracji? A od kogo ma czerpać jak nie od Was? Facetem rządzi prosty schemat. Często trzeba prowadzić go za rączkę…
Większość z nas ma dusze romantyczne. Nawet jak nie zawsze się do tego przyznajemy to jednak lubimy gdy ktoś o nas niekonwencjonalnie zabiega. A skoro my to lubimy to chyba nie inaczej jest z naszymi partnerami. Więc może tak czas na małą niespodziankę dla naszych kochanych panów?
Oto szczypta inspiracji. Miseczka Fondue to intymny gadżet z pogranicza magii. :-) Potrafi pobudzić zmysły i rozpalić emocje. A która z nas o tym nie marzy…? Przygotujcie romantyczną kolację, a na deser podajcie rozgrzaną czekoladę…z ulubionymi owocami…truskawki, wiśnie, winogrono…Ogranicza Was jedynie indywidualny gust.
Poproś partnera o zamknięcie oczu, weź do ręki widelczyk, nadziej smakowity kąsek w rozgrzanej czekoladzie i…chyba już wiecie co robić dalej!
Oto preludium do niezwykle romantycznego wieczoru, który może zakończyć się bardzo…hmm…pasjonująco…:-)
Bardzo mądre spostrzeżenia i uroczy pomysł na niezapomniane chwile :P Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoże byc ciekawie.....
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladowe fondue! :) 2 lata temu kupiliśmy taki "wypasiony" zestaw i od tej pory jest to obowiązkowa pozycja, głównie w jesienne i zimowe wieczory. No ale tym roku jeszcze nie było... :)))
OdpowiedzUsuńPS: Wersja serowa też jest bardzo fajna :-)
Zdjęcie świetnie dopasowane:)
OdpowiedzUsuńw stu procentach masz rację !!!nawet jeśli w związku jest prawdziwa miłość to i ona potrzebuje by ją podlewać wszak miłośc to najpiękniejszy kwiat!!!!
OdpowiedzUsuńzdjęcie boskie:)
W pełni się z Tobą zgadzam,trzeba podgrzewać związek i dbać aby obu stronom "chciało się"-ubrac dla Niego piękna sukienkę,kupić jej kwiaty,zaparzyć mu rano pyszną kawę,usiaść razem i porozmawiać-drobne gesty są ważneijsze od deklaracji i wielkich słów....
OdpowiedzUsuńTak, to właśnie te codzienne gesty cementują związek...
OdpowiedzUsuńa ja bym chciała, żeby tego typu post przeczytał mój mąż i żeby to on mi zrobił taką niespodziankę. :)
OdpowiedzUsuńPodstaw mu kompa... z przypadkowo otwartą Arcadią :))
OdpowiedzUsuńOooo, coś dla mnie/nas :D Synek tak nas pochłonął, że prawie zapomnieliśmy, że jesteśmy jeszcze my :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane:) muszę pomyśleć;)
OdpowiedzUsuńMądre słowa :) zgadzam się z Tobą w 100%. Proste słowa i gesty dają tyle uczuć, że więcej do szczęścia nie trzeba :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Marta
Zgadzam się Moja Droga że miłość to najpiękniejszy stan w życiu człowieka. Mężczyźni lubią być adorowani, to prawda. Masz interesujący pomysł na wieczór we dwoje :) Pozdrawiam ciepło :))
OdpowiedzUsuńTo prawda, że żyjemy za szybko i nie zwracamy uwagi na malutkie drobiazgi, które tak cieszą... ale dobrze, że zwróciłaś na to uwagę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Muszę przyznać, że mnie się udało zachować to coś. Z zakochania przeszło w miłość dojrzałą polegającą na wsparciu, akceptacji. Po 12 latach dla mnie bomba. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńMiłość?... no cóż, może się równać jeszcze z przyjaźnią- właśnie te dwie łączą mnie i męża od 35 lat i wzbudzają wciąż od nowa zaufanie, dzięki któremu, po 28 latach, mogliśmy bez obaw i ni kszty wątpliwości, odnowić przyrzeczenia małżeńskie przed Bogiem i ludźmi...
OdpowiedzUsuńMasz całkowitą rację, zapominamy no podstawowych rzeczach podczas gonitwy dnia codziennego. Miłość to piękny dar ale trzeba ją pielęgnować jak kwiaty, bo inaczej uschnie. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie to wszystko opisałaś :-)
OdpowiedzUsuńSklepik, gdzie można kupić kompletny śliczny zestawik dla dwojga po kliknięciu w słówko "Fondue". ;). Chyba sama się skuszę.... jesień zapowiada się długa.... a czekoladę uwielbiam!
OdpowiedzUsuńBo z miłością jak z kwiatami- nie przestawajmy jej pielęgnować, by nie zaczęła więdnąć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
http://niekoniecznie-perfekcyjnej-dolcevita.blogspot.com/
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś !!! A miseczka rewelacyjna...nie wiem czy się nie skuszę:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
czysta prawda:)
OdpowiedzUsuńzdjęcie oddaje tą całą magię :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie i piękne, mądre słowa. Dziękuję:)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie z Tobą w 100%!
OdpowiedzUsuńJa mam już w swoim domowym gniazdku ;-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, że miłość trzeba pielęgnować i dbać o nią bo nie pielęgnowana szybko wygasa. Pomysł na romantyczny wieczór - super.
OdpowiedzUsuńKochana, zgadzam sie z tobą!!!! Miłośc, relację między nami trzeba pielegnować i dbać by wszystko było dobrze!
OdpowiedzUsuńściskam cię mocno
Cieszę się, że potwierdzacie ;))
OdpowiedzUsuńFajny post, trzeba to wykorzystać. :)
OdpowiedzUsuńpomysł do wykorzystania:D
OdpowiedzUsuńProste rzeczy, proste przepisy... I miłość w powietrzu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekolade z owocami! Mniaaaam!
OdpowiedzUsuńMiłość trzeba pielęgnować, jak kwiaty niezwiędła..Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNie ma chyba lepszego połączenia od czekolady z owocami... :)
OdpowiedzUsuńMadrze! Czlowiek mysli ze to co zdobył ma na zawsze. A tak nie jest...
OdpowiedzUsuńFiu fiu, ale się zrobiło gorąco!
OdpowiedzUsuńA wtedy w najmniej oczekiwanym momencie wchodzi dziecko ;))
Chetniebym skorzystała z takiej pomovy :)
OdpowiedzUsuń