Szczęście od zaraz
Każdy dzień jest cudem. Możesz być szczęśliwa już dziś. Nie od jutra, od poniedziałku, od przyszłego miesiąca, tylko teraz: szczęśliwa od zaraz!
Nie ma dwóch takich samych dni,
nocy, nie będzie tych samych szans. Każdy dzień życia to nowa okazja do
spróbowania nowych, tajemniczych rzeczy. Co sprawia, że oczy jednej kobiety
lśnią blaskiem szczęścia, a drugiej są mętne i bez wyrazu? Czy ta pierwsza wygrała
w totolotka? Ma męża milionera? Czy robi zawrotną karierę w show-biznesie? Nie!
Szczęście to stan umysłu, a nie warunków zewnętrznych.
Najczęściej osoba spełniona to
taka, która potrafi dostrzec piękno dnia codziennego. Podstawą jest
celebrowanie drobnych przyjemności. Pomyśl ile radości pomnożyłoby się, gdybyś zwykły
obiad zamieniła w wielki rytuał, a codzienną kąpiel na wspaniały relaks ciała i
duszy…
Twoje życie może być sielanką. Odskocznią od codziennych problemów mogą być Twoje pasje. Wiem, to duże słowo, ale oznaczać może niekoniecznie jakąś dziedzinę, typu sport, muzyka. Mogą być to małe-wielkie drobnostki.
Lubisz spacerować po lesie, parku? Fotografuj pory roku, ulubione lub całkiem nowe miejsca. Podziwiaj! Zatrzymaj Twoją radość na dłużej.
Spędzasz wieczór z dziećmi? Nie włączaj im kolejnej bajki. Stwórzcie razem coś niepowtarzalnego. Myślami cofnij się do swojego dzieciństwa. Pamiętasz kolorowe latawce, które tak fascynowały Cię na letnim niebie? Spraw, by Twoje dzieci miały jeszcze lepsze wspomnienia. Stwórzcie swój, własnymi siłami, by potem biegać za nim wspólnie po łące. A inni niech patrzą! Patrzą, bo zazdroszczą dziecięcej radości.
Czujesz się błogo, gdy obok leży ukochana osoba? Zaparz pyszną herbatę, przysiądź obok i medytuj. Napełniaj swój umysł myślą: jestem szczęśliwa!
Zawsze jest czas na odkrywanie
swoich zainteresowań. W każdym wieku mogą przyjść Ci do głowy nowe pomysły. Nie
bój się ich realizować. Po to masz życie, by nie zanurzać się w monotonii, a
odkrywać swoją niepowtarzalną naturę.
Wspólne oglądanie bajki tez może być fajne. My robimy sobie czasem rodzinne wieczory z filmem. Siadamy jedno koło drugiego, otulamy się kocami i wspólnie przeżywamy. Przy okazji trzeba się trochę poprzepychać, posmerać psa i kota :) To też fajne chwile.
OdpowiedzUsuńAż mi się przypomina potęga podświadomości, że czasami sami siebie blokujemy. Poza tym też duże znaczenie w naszym życiu ma to jakimi ludźmi się otaczamy. W ogóle bądźmy dobrzy dla siebie na wzajem, a będzie nam się lepiej żyło!
OdpowiedzUsuńSłonecznego weekendu Tobie również! ☺
Świetnie :)). Miło czytać. Koniecznie piszcie, jak Wy tworzycie szczęśliwą przestrzeń wokół siebie?! :)
OdpowiedzUsuńMy spędzamy wolne chwile we 3. Chcemy nacieszyć wspólnie spędzanym czasem zanim z naszego malucha zrobi się nastolatek. Ten czas tak szybko ucieka, a pogoń za pieniędzmi, karierą sprawia, że przestajemy cieszyć się drobiazgami. My każdego dnia przekonujemy się, że mniej, znaczy więcej
OdpowiedzUsuńNo to sie do Ciebie pousmiecham. :))))))))))))
OdpowiedzUsuńAmen. Nic dodać nic ująć :)))
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu! :)
To znaczy, że mnie kochasz...
OdpowiedzUsuńO tak :)) Dzięki! Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńDziękuję ci kochana, za ten wpis. Uśmiechnięta i wspaniałego weekendu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ci kochana, za ten wpis. Uśmiechnięta i wspaniałego weekendu :)
OdpowiedzUsuńJa tez kocham uśmiechniętych ludzi, bo jak mawiają uśmiech nic nie kosztuje a tak wiele daje korzyści. Uśmiechajmy się więc często i do wszystkich. Sami zobaczycie jak fajnie reaguja ludzie na uśmiech. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńWspaniały, bardzo mądry tekst, z prawdziwą przyjemnością go przeczytałam.
OdpowiedzUsuńTo bardzo ważne, żeby cieszyć się z każdą , najmniejszą nawet chwilą, najmniejszym drobiazgiem. A chwile z kochanymi osobami są bezcenne :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Każdy w zgodzie z sobą i własnymi przekonaniami :) to już daje szczęście.Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPraktykuję od dawna. Z teorii wiem, że szczęście bierze się tylko z wnętrza. Jeśli sami z siebie tego nie czujemy to nigdy nie będziemy szczęśliwi. W żadnym miejscu i w żadnych okolicznościach. Staram się o tym pamiętać a praktyka czyni mistrza:)) miło było sobie o tym poczytać:)
OdpowiedzUsuńDobrze napisane...nie znosze ludzi ponurych, bez poczucia humoru, sztywnych., nie mających nowych pomysłów na " szare zycie"...odbieraja radośc i dobre samopoczucie innym jak truciciele jacyś......
OdpowiedzUsuńŚwięte słowa :) Bardzo pozytywne i przypominają o tym co najważniejsze :) (bo jednak czasami łatwo o tym zapomnieć;))
OdpowiedzUsuńPięknie napisane, popieram i staram się realizować :-D
OdpowiedzUsuńUśmiecham się do Ciebie :-) :-)
I pozdrawiam ciepluchno
Kasia
Ja też kocham uśmiechniętych ludzi :-)
OdpowiedzUsuńJesteś cudowna! Tyle fajnej energii w kilku zdaniach :-)
Przypomniałam sobie jak robiłam z tata latawca, robiliśmy go długo i starannie, nigdzie nie poleciał, no może tylko przez chwilkę ale to moje cudowne wspomnienie.
Jutro mamy dzień matki i córki skorzystam z Twojej energii
Uściski Kochana
Również kocham uśmiechniętych ludzi i sama staram się do każdego uśmiechać :) wyrobiło mi się to szczególnie kiedy miałam aparat na zębach :D i tak już zostało ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Kochana z ogromnym uśmiechem :))
Szczęście- hmm dla każdego, coś innego oznacza, dla jednego miłość, dla innego zdrowie, bycie razem itd dla mnie szczęście to mój dom, moja rodzina i moja pasja... przyjaciele odchodzą, nawet Ci najlepsi, a dom, rodzina i pasja pozostają nawet jak masz zły dzień, lub smutno Ci... ja to mam i jestem NAJSZCZĘŚLIWSZA!!! Dziękuję za post, bo to dobre slowa:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Szczęście- hmm dla każdego, coś innego oznacza, dla jednego miłość, dla innego zdrowie, bycie razem itd dla mnie szczęście to mój dom, moja rodzina i moja pasja... przyjaciele odchodzą, nawet Ci najlepsi, a dom, rodzina i pasja pozostają nawet jak masz zły dzień, lub smutno Ci... ja to mam i jestem NAJSZCZĘŚLIWSZA!!! Dziękuję za post, bo to dobre slowa:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Miło mi to czytać! Praktykujecie i jesteście wspaniałymi, szczęśliwymi kobietami! Ah, jak pięknie :))
OdpowiedzUsuńLatawce, jaka ochotę mam wybrac się na latawce, wiatr nawet jest teraz dobry u mnie.. Pozdrawiam z Kalikowa.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis :)
OdpowiedzUsuńUśmiech pomaga zawsze....
OdpowiedzUsuńCudbie napisałaś..
Martita
Warto przeczytac to kilka razy i sobie przypominac co jakis czas!
OdpowiedzUsuńNa uśmiechnietych ludzi jest przyjemnie spogladać, potrafią tym uśmiechem zarażać :)))
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu Kochana
Uśmiech to moja ulubiona czynność :)
OdpowiedzUsuńMasz świętą rację, szczęście i życie trzeba łapać za ogon tu i teraz. Nie czekać na to co nam los przyniesie tylko działać i cieszyć się każdą chwilą.
przeczytałam dwa razy wiesz :* jesteś świetną babką!
OdpowiedzUsuńJak może nie być piękny, kiedy słońce tak cudownie świeci, a bratki pokazują swoje uśmiechnięte mordki? :)
OdpowiedzUsuńSzczęście jest w nas - to z pewnością prawda. Ja ostatnio jestem bardzo szczęśliwa i Tobie też, Kochana, tego życzę. :)
Pięknie i mądrze - jak zawsze u Ciebie. :) Buziaki serdeczne. :)
łał!! jaka eksplozja pozytywnej energii :)))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak miało być! :) Dziękuję za każdy Wasz uśmiech tu pozostawiony! :)
OdpowiedzUsuńJestem szczęśliwa - poświęcam wiele czasu swoim pasjom, cieszę się z każdej chwili :)
OdpowiedzUsuńPrawda- podstawą szczęścia jest celebrowanie chwili... Bowiem szczęścia szukamy zawsze gdzieś w najodleglejszych miejscach, a ono przechadza się tuż obok nas, ale my go nie zauważamy; zabiegani, zatroskani, wciąż goniący za utopiami... Pozdrawiam cieplutko i witam po długiej nieobecności :))
OdpowiedzUsuńKochana cudnie to napisałaś ! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńmądrze napisane. Często w natłoku codzienności zapominamy, żeby cieszyć się małymi rzeczami i dziękować za to co mamy:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, inspirujący tekst, takich nigdy dość! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńZgadzam się w całej rozciągłości :))
OdpowiedzUsuńKolejny inspirujacy post o celebrowaniu codziennosci. Dziekuje pieknie. Gradzia.
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne, miło mi, że tekst tak przypadł Wam do gustu :) Pięknej niedzieli życzę! ;-)
OdpowiedzUsuńPodpisuje się pod tym co napisałaś obydwiema rękami :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie i miłej, spokojnej niedzieli życzę !
Każdy ma jakieś tylko swoje szczęście. Nie każdy potrafi je docenić!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Staram się tak żyć ale czasami czarne myśli biorą górę . Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Moja Droga za kolejny pozytywny, inspirujący i motywujący do lepszego życia post. Tak na prawdę to wiele osób nie potrafi być szczęśliwym, musimy się tego nauczyć. Niedawno czytałam książkę Elizabeth Gilbert -"Jedz, módl się, kochaj", w której autorka i zarówno bohaterka książki musiała odbyć roczną podróż przez Włoch, Indie i Bali by nauczyć się być szczęśliwą. Na kanwie tej książki powstał również film z Julią Roberts. A szczęście tak jak nam ładnie napisałaś można odkrywać codziennie w drobnych przyjemnościach.
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :)
Miło mi, że tekst się podoba ;) Miłej niedzielki Wam wszystkim życzę! :-)
OdpowiedzUsuńTak, tak. Ludzie często mylą marzenia innych z własnymi. Ciągle za czymś gonią i w rezultacie nigdy nie doświadczają szczęścia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. viola
Kochana, radosnego dnia! :)
OdpowiedzUsuńDobrze powiedziane, trzeba byc najpierw wiernym samemu sobie, a nie malopwac po innych. Byc wiernym! Pozdrawiam Agnieszka Karelska, czytelniczka z daleka.
OdpowiedzUsuńOczywiście, zawsze jest czas na odkrywanie swoich zainteresowań. W każdym wieku mogą przyjść Ci do głowy nowe pomysły. Nie bój się ich realizować. Po to masz życie, by nie zanurzać się w monotonii, a odkrywać swoją niepowtarzalną naturę. :))
OdpowiedzUsuńJak dobrze umieć cieszyć się drobiazgami. Od tego zaczynam dzień. Napatrzyłam się bardzo na ludzi posiadających wszystko, ale ciągle skwaszonych. Pewnie uważana byłam za dziwaka. Jak można cieszyć się kwiatkiem, który właśnie zakwitł. Można i to jak bardzo i wiele innych rzeczy do których nie przywiązywano uwagi, a ja widziałam w tym piękno. Jestem teraz z dala od nich i cieszę się z każdego dnia. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńPrawda, tylko czasami ciężko się przestawić ;)
OdpowiedzUsuńJa też byłam blisko bogatych osób, które z pozoru miały wszystko, a są nieszczęśliwi... Cieszę się, że wśród moich czytelników jest tak wielu optymistów ;-)
OdpowiedzUsuń