Jarmark cudów

12:41:00 aldia 54 Komentarze

Miniony weekend w stolicy Karkonoszy upłynął pod znakiem staroci i osobliwości. Każda uliczka starego miasta tętniła życiem, każdy zaułek zmienił się w jeden wielki targ... a to wszystko za sprawą corocznego Jarmarku, który przyciąga tłumy zwiedzających i kolekcjonerów z całego kraju.

Tradycji stało się zadość już po raz 43. Pogoda ponownie dopisała. W blasku słońca oryginalne zbiory wyglądały jeszcze piękniej. Jakie w tym razem można było kupić, zobaczyć, dotknąć cuda? Zobaczcie. Jestem ciekawa: czy upatrzyliście coś dla siebie? :)



























































































54 komentarze:

  1. Wow, ile cudowności :) Jasne, że upatrzyłam "coś", a nawet kilka(naście) różnych "cosiów" :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow jaki piękny lampion na pierwszym zdjęciu i ile kanek i jakie rewelacyjne kolory :) Znalazłabym kilka skarbów :) Zastanawiam się tylko jak cenowo - bo mam wrażenie, że ludzie troszkę poszaleli i ostatnio na takich targach chcą zbić kokosy, a nie pozbyć się staroci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ceny w tym roku mnie nie zaskoczyły :). Pytałam o kilka rzeczy. Zależało od stoiska, mi bynajmniej udało się kupić dwa talerze obiadowe Bavaria za 23zł :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne rzeczy, strasznie podoba mi się koń na biegunach, lampa z abażurem takim witrazowym (czy jak to sie nazywa) no i ta tablica kredowa, jako gadzet winiarski.... jak bym chciała taką.....!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet miałam namawiać męża na weekendową wycieczkę do Jeleniej Góry, ale po czwartkowej wizycie na targu staroci we Wrocławiu chyba się obrażę na na tego typu imprezy i przestanę na nie chodzić. Wkurzają mnie ci przemądrzający się panowie (w większości). zachowują się tak, jakby tam stali po to, żeby się chwalić tym, co mają i co o tym wiedzą, a nie coś sprzedać. A o ceny czasami aż boję się pytać, bo coraz częściej zwalają z nóg. A ponieważ nie zależy mi na tym, żeby mieć prawdziwe antyki, lecz na trafieniu czegoś co zachwyci, zdecydowanie teraz preferuję tzw. pchli targ, gdzie jest mydło, widło i powidło. Tam to dopiero bywają perełki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale raj! Parę przedmiotów bym przygarnęła haha...

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie kopalnie skarbów :)
    Ile tam kanek, świetne są.
    Uściski.

    OdpowiedzUsuń
  8. Matko, ale bym tam poszalała. Wpadło mi w oko kilka cudownych rzeczy. Obawiam się tylko, że ceny wcale nie są niskie. Targ super, dawno nie widziałam tyłu skarbów.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę tu mnóstwo cudowności... ale te misie!

    OdpowiedzUsuń
  10. super towar... ciekawe jak ceny ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Ceny rzeczywiście bywają czasem wygórowane. Wartość rzeczy o które akurat pytałam była odpowiednia do proponowanej ceny: przedwojenne wagi po 200 zł, drewniany konik na biegunach 50 zł, mały ceramiczny wazonik 10 zł, liczydło, którego nie wzięłam i trochę żałuję... zaledwie 5 zł. Należy pamiętać, że to jarmark, więc można, a nawet należy :) się targować.

    OdpowiedzUsuń
  12. Całe mnóstwo wspaniałości.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. jejku jak ja lubię takie jarmarki! Najbardziej urzekły mnie kanki na mleko. Do polnych i działkowych kwiatów idealne!

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie miejsca są wyjątkowe i warto je odwiedzać. Jarmarki naprawdę mają duszę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cuda,aż żałuję że na wczasy do Karpacza wybrałam się w lipcu a nie teraz
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Cuda,aż żałuję że na wczasy do Karpacza wybrałam się w lipcu a nie teraz
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Na takich jarmarkach zawsze można znaleźć cuda:)
    pozdrawiam i życzę miłego tygodnia kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chcialabym tam byc teraz, przeniesc sie natychmiast... Pati.B

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajny był ten stary telefon na jednym z pierwszych zdjęć. I te lalki - urzekające! Zastanawiam się czasem, co jest tak fajnego w tych wszystkich Barbie - dziewczynki za tym szaleją, a to przecież taka brzydka postać! Nie to co te wspaniałe damy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Byłam i już drugi rok z rzędu się rozczarowałam. Drożyzna. Nastawione na Niemców. Niestety tylko do oglądnięcia. Ciągną kasę nawet obrusik na ławę 80 zł. porażka.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ileż fajności :-) I kanki i stary wózek z wielkimi kołami... Uwielbiam takie miejsca :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam jarmarki ! Są przepiękne ! I wyhaczyłam sobie już na zdjęciach fajną rybkę :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale cudnie! Uwielbiam takie miejsca!

    OdpowiedzUsuń
  24. A ja znowu z Jarmarkiem rozminęłam się o kilka dni dosłownie. Zawsze o nim zapominam jak nasz jesienny wyjazd w góry planuję, a potem sobie pluję w brodę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam.
    Kolorowe jarmarki...
    Blaszane zegarki...
    Lubię takie pchle targi, na których staroci wszelakich pełno.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne i bardzo klimatyczne zdjęcia :)
    Bardzo lubię takie miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochani, kolejny Jarmark już... za rok :) Zapraszam Was wówczas serdecznie. Jakoś szczęście dopisuje i co roku jest piękna pogoda, warto zaplanować urlop w górach na ostatni weekend września :).

    OdpowiedzUsuń
  28. Dostałam oczopląsu. Chcę prawie wszystko :-) Od kilku lat wybieram się na ten jarmark. Jak zwykle przegapiłam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne przedmioty "z duszą" !!! Podobają mi się naczynia emaliowane i rzeźby. Uwielbiam takie jarmarki ! Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam takie - już ze zdjęć upatrzyłam sobie kilka perełek :) gdybym tylko tam była...

    OdpowiedzUsuń
  31. lubie takie cuda:) zawsze coś się znajdzie:) co prawda staram się ostatnio omijać takie miejsca.....bo mieszaknaie nie jest z gumy niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  32. Same cudeńka. Coś bym sobie tam wybrała :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Przedmioty z dusza.Sama nostalgia.Chetnie bym kilka rzeczy przygarnela.

    OdpowiedzUsuń
  34. Jaki piękny wózek dziecięcy. Nie wiem dlaczego, ale od razu pomyślałam, że byłby z niego niezły kwietnik ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak ja lubię takie jarmarki :) Zawsze można na nich coś fantastycznego wygrzebać :)
    Ciepło pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wpadłam popatrzeć na te cudeńka.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Oj pobuszowałabym tam trochę. Kila rzeczy zwróciło moją uwagę. Jakby czas stanął w miejscu.
    Pozdrawiam serdecznie 😊

    OdpowiedzUsuń
  38. Cieszę się, że wybrałybyście coś z tych cudowności dla siebie. Znakiem tego, widzimy się na Jarmarku za rok :) Pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  39. Rzeczywiście jarmark cudów:O Te stare zabawki dla dzieci zachwycają, nie mogę się napatrzeć. Jednak do domu chętnie wzięłabym kilka kanek, wreszcie wybór kolorów, jak należy.. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  40. same cuda, jak ja lubię takie klimaty:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Z uwagą przyjrzałam się każdemu zdjęciu. Na pewno przygarnęłabym 4 świeczniki z jednego z nich :)
    Przeraża mnie jedno stoisko. To, gdzie na środku leży lalka bez głowy w marnej sukience... Jest w niej coś upiornego. Pierwsze moje skojarzenie, jak na nią popatrzyłam wiązało się z wojną...
    Mimo wszystko warto zrobić sobie wędrówkę po takich stoiskach.
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  42. Zgadzam się, ta lalka od razu wpadła mi w oko i zastanawiałam się, kto ją kupi... ale i na tego typu staroci - nie brakuje zbieraczy :). Cieszę się, że lubicie te klimaty i podzielacie moje zachwyty ;) Pozdrawiam Was ciepło, już październikowo :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Witam
    Jestem z rewizytą.
    Upatrzyłam i ja. Zawsze jakichś gadżetów do kuchni bym szukała: talerzy, filiżanek, makatek:)
    Pozdrawiam słonecznie, jesiennie:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Piekne dzbanki, kanki, figurki. Wyboerzemy sie rodzinka za rok. Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  45. Cuda tam, co roku zapominam, że to w tym okresie, i bardzo się cieszę, że więcej u Ciebie Twoich własnych zdjęć :), pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Uwielbiam takie jarmarki i chętnie bym poszperała w takich starciach - piękne zdjęcia - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  47. Uwielbiam takie jarmarki i chętnie bym poszperała w takich starciach - piękne zdjęcia - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  48. Aaaaaaaa! Co roku mam zamiar tam pojechać,ale to tak daleko no i samochodem osobowym bez sensu:)) Te szuflady,skrzynki,konik,stoliki,karoca,czajniczki i mnóstwo innych skarbów-wszystko bym zabrała!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. O jej, o jej to jakiś raj na ziemi:) No miejsce dla mnie. Coraz bardziej rozkochuję się w starociach. Mam w domu wózek który ma 32 lata, jest piękny :) Zdobyłam go przypadkiem. Żałuję, że dopiero teraz kiedy dzieci duże...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  50. O jej, o jej to jakiś raj na ziemi:) No miejsce dla mnie. Coraz bardziej rozkochuję się w starociach. Mam w domu wózek który ma 32 lata, jest piękny :) Zdobyłam go przypadkiem. Żałuję, że dopiero teraz kiedy dzieci duże...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  51. Taką kankę, czy też jak to mówią na Mazowszu - bańkę na mleko, mam jako jedyną pamiątkę po mojej Babci, która zmarła, zanim ja się urodziłam. Jest brązowa i ma wyryte inicjały Babci. Dla mnie ma wartość sentymentalną...

    OdpowiedzUsuń

Twój głos ma znaczenie :)