Trzy metry nad niebem

14:14:00 aldia 50 Komentarze

„Nagle zdajesz sobie sprawę, że wszystko się skończyło. Naprawdę. Nie ma już powrotu. Czujesz to. I próbujesz zapamiętać, w którym momencie to wszystko się zaczęło. I odkrywasz, że zaczęło się wcześniej niż myślisz. Długo wcześniej. I to w tej chwili zdajesz sobie sprawę, że to wszystko zdarzyło się tylko raz. I nieważne jak bardzo się starasz, nigdy nie poczujesz się taki sam. Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem...” - tymi słowami kończy się cudowny film, który obejrzałam dziś w nocy.

Hiszpański melodramat Tres metros sobre el cielo, czyli Trzy metry nad niebem porwał moje serce! 
Nie wiedziałam, co to za film, wystarczyło mi, że usłyszałam ukochany język, by chcieć oglądać całość. Podczas oglądania filmu uczucia, myślę, że szczególnie kobiet, buzują do granic wytrzymałości :)

Film opowiada historię miłości dwojga ludzi z dwóch zupełnie różnych światów. Babi to dziewczyna z dobrego domu, świetna uczennica. Pewnego razu spotyka przypadkiem Hache, chłopaka-buntownika, impulsywnego i nieodpowiedzialnego. Agresywny chuligan bierze udział w ciągłych bijatykach i nielegalnych wyścigach motocyklowych. Dwa przeciwieństwa, ku swemu zdziwieniu.... zakochują się w sobie bez pamięci!
Wbrew pozorom nie jest to tylko film dla nastolatków. Znakomite role głównych bohaterów (María Valverde i zabójczo przystojny Mario Casas) sprawiają, że możemy na nowo przypomnieć sobie młodzieńczy bunt, ból dorastania, a przede wszystkim niepowtarzalne uczucie, jakim darzą siebie współcześni Romeo i Julia.


Fabuła filmu zaskakuje i intryguje....Na koniec targały mną na przemian uczucia: smutku, szczęścia, rozpaczy i radości. Dlaczego? Przekonajcie się same. Uwaga, delikatne duszyczki wzruszy do łez. Rewelacyjnie zekranizowana historia. Bo czy może być coś piękniejszego, niż pierwsza, nieskazitelna, prawdziwa miłość?! :)


 

50 komentarzy:

  1. hmmm... będzie trzeba obejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serdecznie polecam :) jak obejrzycie, podzielcie się wrażeniami. Jestem ciekawa Waszych opinii.
    Ja właśnie przeczytałam, że w necie dostępna jest także druga część tego wspaniałego filmu, a trzecia jest już "w drodze" na ekrany kin :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęciłaś mnie do zobaczenia filmu... Nie będziesz już nigdy czuć się jak trzy metry nad niebem... Jakie mi to bliskie... Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam wcześniej o tym filmie, zapisuję sobie na liście rzeczy do obejrzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam ten film ogladałam go 5 razy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A zastanawiałam się nad tym co obejrzeć :) Mąż raczy mnie samymi "męskimi filmami", dlatego potrzebuję jakiegoś ciepłego, babskiego filmu :)
    Świetny blog :) Na pewno zostanę tutaj na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O tak chyba typowo dla kobiet... Jak czytam właśnie na jednym forum: "po obejrzeniu tego filmu myślałam o nim przez dwa tygodnie" to mówi chyba samo za siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie film wspaniały. polecam drugą część "Tylko Ciebie chcę". Dodam tylko, że jest już kręcona trzecia część tego filmu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szukam bezpłatnej wersji w Internecie, będę wdzięczna za namiary :) Nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że trzecia część zakończy się szczęśliwie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachęciłaś Mnie kochana:) Muszę sobie obejrzeć, bo bardzo lubię takie filmy. Buziaczki kochana

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam jeszcze o nim :)

    OdpowiedzUsuń
  12. oooo ciekawe obejrzałabym z chęcią :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. dziekuje z akomentarz i obserwacje , rowniez obserwuje ;)
    tez lubie ten film;) pozdrawiam i zpraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zaryzykuję w razie potrzeby chusteczki będą pod ręką :)

    OdpowiedzUsuń
  15. ciekawy
    szkoda, że obecnie w ogóle czasu mi brak na cokolwiek:)

    OdpowiedzUsuń
  16. razem z córką uwielbiamy ten film a ten cytat dla mnie jest po prostu cudowny i często ...często wracam do niego :)
    dziękuję Ci za tą chwilę bo film jest naprawdę cudny :):*

    OdpowiedzUsuń
  17. zaintrygowałaś mnie ;-)))obejrzę na pewno...
    ja mam nawet hiszpańską telewizję ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Już parę razy słyszałam ten tytuł i skuszę się w końcu by go obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak coś to MOCNO, naprawdę MOCNO Wilka z Wall Street - świetne, niezobowiązujące kino rozrywkowe. Niby nie komedia, ale ludzie cały czas śmiali się w kinie :))

    OdpowiedzUsuń
  20. Oglądałam jakiś czas temu i miło wspominam :) Film powstał na podstawie książki Federica Moccia. A inne jego książki mimo cukierkowych okładek są wciągające i zabawne, fajne czytadła na długie wieczory i dobry nastrój. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapisuje sobie go na liste "must look" ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Skoro polecasz, obejrzę. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaciekawiłaś mnie, mam wrażenie, że już widziałam ten film. Chętnie jednak go sobie przypomnę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Widać, że to piękna ,romantyczna historia... Filmu nie oglądałam, ale jedno jest pewne - jak człowiek jest młody i zakochany to niemalże nic się więcej nie liczy. Ach ! To jest takie uczucie...

    OdpowiedzUsuń
  25. O cieszę się, że wiele z Was udało się namówić na obejrzenie :) a te z Was, które już widziały tak miło wspominają.
    Na "Wilka" właśnie wybieram się do kina za tydzień, jak wrócę do zdrówka.

    OdpowiedzUsuń
  26. nie przepadam za takimi filmami ale od czasu do czasu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  27. widziałam widziałam :) kiedyś przez przypadek i film okazał się naprawdę bardzo przyjemny :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Ktoś mi kiedyś opowiadał o tym filmie, miałam go obejrzeć, potem o nim zapomniałam, ale może dzięki Tobie w końcu to zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. W takim wypadku już wiem co będę jutro oglądała... :)
    Dzięki za świetny pomysł na film! :-*


    Pozdrawiam,
    Katherine Unique


    OdpowiedzUsuń
  30. Nie wiem czemu nie slyszalam o tym filmie hmm :) Swietna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  31. Może dlatego, że to kino hiszpańskie, mniej popularne, a akurat należy do moich najulubieńszych :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Oglądałam obydwie części - polecam, bardzo fajny, przyjemny, romantyczny i z przesłaniem :))

    OdpowiedzUsuń
  33. No to trzeba dopisac do listy:) pozdrawiam serdecznoe!

    OdpowiedzUsuń
  34. Ciekawa jestem moich wrażeń ,bo recenzja świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Cieszę się, że recenzja się podoba :) Tymczasem jestem już po drugiej części "Tengo ganas de ti" w tł. polskim "Tylko Ciebie chcę". Jak to często bywa, druga słabsza od pierwszej, ale też bardzo ciekawa. Jak miliony fanek, nie mogę się już doczekać trzeciej części, która ma rzekomo powstać....
    Co zaś bardzo mnie cieszy, wyczytałam na hiszpańskich stronkach, że Mario Casas y Maria Valverde naprawdę prywatnie są parą ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo ciekawa recenzja :-D Moze kiedys sie skusze i obejrze :-) choc to nie moje "klimaty" :-) Pozdrawiam cieplo :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie bój się :). Ja ogólnie też unikam melodramatów, wolę filmy obyczajowe, by nie "męczyć" zbytnio głowy :) ale ten naprawdę warto obejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  38. nie wiedziałam tego filmu.. nie wiem czy jest dla mnie.. zwykle oglądam inne. ale jak polecasz może się za nim obejrzę.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie widziałam tego filmu...Czas go zobaczyć...
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Najlepszy film na świecie! Może mam tylko 13 lat, ale uwielbiam go. Przeżywałam każdą jego część, jakbym tam była. Naprawdę polecam. Druga część tez jest świetna, jednak wolę Babi z Hache. Pasują do siebie idealnie. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Oglądałam ten film i czytałam również książkę a dokładniej 1 i 2 część. Film w pewnym sensie i w pewnych kwestiach różni się od książki.
    Oglądałam tten film chyba z 10 razy i ciągle mam ochotę go oglądać. Miłość ukazana w tym filmie sprawia , że sama marzę o takiej miłości.

    OdpowiedzUsuń
  42. Świetny film! Druga część również. A ten główny bohater....hmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Obejrzałam 2 części, niektóre piosenki z filmu pokochałam.....a teraz właśnie kupiłam książki.....no i czekam na 3 część....

    OdpowiedzUsuń
  44. O tak, główny bohater.... idealny :) :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Czekamy z utesknieniem na trzecia czesc! Pozdroiwienia. Renatka Jaselska.

    OdpowiedzUsuń

Twój głos ma znaczenie :)