Antyków czar

11:28:00 aldia 43 Komentarze



Drzwi zaskrzypiały, weszłam po cichutku i nieśmiało…Wokół pięknie pachniało starym drewnem, półki, meble, obrazy czarowały i wołały do środka. Zostałam. Nie na chwilę, na trzy lata :) w pięknym, najprawdziwszym Antykwariacie.


Wiem, że na mojego bloga zagląda wiele wielbicielek klimatów Vintage. Myślę jednak, że miejsce to spodoba się nie tylko im…


Gdy będzie w Jeleniej Górze, spacerując po starym mieście, koniecznie wstąpcie do Antykwariatu- Galerii Sztuki Dawnej i Współczesnej na 1 Maja 23, który ma tu swoją siedzibę od przeszło 20 lat. 
Szerokiego wyboru malarstwa, porcelany i szkła, jakim może pochwalić się tutejszy antykwariusz, może pozazdrościć nie jedna galeryjka w Polsce. Będzie to także raj dla wielbicieli przedmiotów współczesnych, designu XX w. Popularnością wśród młodych ludzi cieszą się szczególnie autorskie fotele, rodem ze Skandynawii.


Zapraszam Was zatem na wycieczkę po lokaliku, w którym dane mi było pracować i poznać wielu wspaniałych ludzi. Sami właściciele są moimi bliskimi przyjaciółmi :)























































 Wybrane przeze mnie ulubione "perełki" :)

I jak Wam się podoba? :) Lubicie antyki? Stare zabytkowe meble? Może obrazy, figurki czy porcelanę? Często odwiedzacie antykwariaty czy wolicie pchle targi?

Co do pchlich targów, mam dla Was moi mili zaproszenie na XXXX Jeleniogórski Jarmark Staroci i Osobliwości. 
Od 1973 roku jarmark ten jest jedną z największych tego typu imprez w Polsce, na którą ściągają kolekcjonerzy z całej Europy! Co roku, w ostatni weekend września (tym razem 28-29.09) moje miasto zamienia się w jeden wielki targ :) 
Nie jest to tylko jakaś tam giełda czy parę stoisk na Placu Ratuszowym. Całe Stare Miasto, każda uliczka, przepełniona jest kupcami i zwiedzającymi. Stare meble, zabytkowe pojazdy, ceramika, szkło, zegary, zabawki i przeróżne bibeloty są na wyciągnięcie ręki. Można targować się, słuchać ciekawych historii, kupować, uzupełniać, wymieniać swoje zbiory lub po prostu oglądać.
Uwielbiam :) Taki weekend zdarza się raz w roku, przybywajcie! Zapraszam :)


43 komentarze:

  1. Aniołek z twojego antykwariatu jest boski i strasznie by pasował do mojego domu:)Chętnie bym wpadła tylko, cholercia, daleko mam. Ostatnio nawet znajomi wrócili z kotliny twojej i zdjęcia pokazali. O matko! ile zamków i pałaców. Pięknie mieszkasz:) Pozdro;)

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, ten aniołek jest naprawdę cudny. Hm trochę daleko masz, ale zaproszenie aktualne.
    Poza jarmarkiem, to prawda. Nie sposób się nudzić, wśród naszych pałaców :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię antykwariaty i pchle targi.Często jestem we Francji i Belgii i tam biegam po brocante. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie piekne przedmioty , uwielbia rzeczy z duszą ;)
    wchodzę jak tylko widzę i czasem nawet z czymś wychodzę najczęściej z filizankami ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie załuję, że tak daleko mam do Jeleniej...
    z pustymi rękami bym nie wróciła, na pewno:-)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię bazary używanych rzeczy, są takowe u mnie z dwa razy do roku w Rezydencji dla Seniorów.... Wychodzę z tamtąd najczęściej obładowana, chociaż za każdym razem przyrzekam sobie, że to już ostatni raz...hihi! ;)
    Mam wielką słabość do starych mebli.... Zachwycają mnie nie tylko formą, ale i solidnością.... Teraz rzadko można kupić coś nowego i dobrze wykonanego, dlatego przedkładam stare nad nowe.....;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aldonko ja 28 postaram się być choć na 2 godzinki:) 29 wyjeżdżam na urlop. To będzie niesamowity Jarmark - już to czuję. Te z Was, które zdecydują się przyjechać, może warto umówić się po "polowaniu" na pyszną kawkę;)? Kochana tak jak Ty piszesz teksty na bloga, nie pisze nikt. Czyta się je jak bajkę. WCIĄGAJĄCO:) A to co zobaczyłaś dzięki tej pracy w antykwariacie, zazdrości Ci każda z nas;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziesiątki cudnych rzecz!!!Lubię targi staroci, jarmarki, antykwariaty...ach:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam takie miejsca, zawsze odnoszę wrazenie, ze w tych wszystkich przedmiotach wciąż tkwi dusza ich dawnych właścicieli.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem za :) jeśli któraś się wybiera, piszcie na priw. Dziękuję i do zobaczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. muszę przyznać, że nigdy nie byłam w Antykwariacie, a już od dawna myślę, aby udać się jakiegokolwiek. I dzięki Twoim zdjęciom jest teraz na mojej liście nr 1, aby tam pójść:) pozdrawiam i obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pracować w takim miejscu to musi być sama przyjemność! Szczególnie, że i klient specyficzny :) Uwielbiam takie miejsca, chociaż zaglądam od przypadku.

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię takie miejsca :) Z klimatem, z duszą, pełne niesamowitych przedmiotów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowne, tak pięknie opisałaś, że poczułam ten zapach, ach!!! Lubię takie miejsca, mają w sobie coś tak szczególnego, że każdy, kto wchodzi, to się wycisza, nie pamiętam, żeby kiedyś w antykwariacie był hałas. Magia! Uśmiechy przesyłam i żeby nie ta odległość, to z przyjemnością skorzystałabym z zaproszenia na jarmark :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowite miejsce... Widać same skarby... Ahhhh, dobrze, że chociaż popatrzeć...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieszę się, że się podoba :) i zachęcam do odwiedzin takich miejsc. To prawda, że są tam przedmioty z duszą, co mebelek to inna historia.
    A klienci rzeczywiście specyficzni, ciekawi ludzie, pełni pasji i miłości do przedmiotów pięknych i unikalnych.

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniołek na ostatnim zdjęciu-cudny!

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie starocie mają duszą, zastawa stołowa - chciałabym!

    OdpowiedzUsuń
  19. Antykwariatów nei lubię... ale to tylko dlatego, że mam skojarzenie wałbrzyskiego antykwariatu... Małe duszne pomieszczenie, zagracone tak, że nie można się tam było poruszać i antypatyczny właściciel, który zabijał wzrokiem przy wejściu...
    Ten, który pokazałaś zdaje się być inny a ukryte w nim prawdziwe skarby...
    Za to uwielbiam targi - targi staroci...
    Ten jeleniogórski byłby dla mnie rajem...
    niestety się nie da :(

    OdpowiedzUsuń
  20. A wiesz, że ja tam zaglądam jak jestem w Jeleniej Górze??? Ale kurcze nie kojarzę sprzedawcy - wybacz:) Zawsze rozglądam się po półkach...faktycznie oczopląsu można dostać! A jarmarku zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  21. Cuda. Zazdroszczę jarmarku :) Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Tak, takie "graciarnie" (z podróbami najczęściej) tylko psują opinię antykwariatom z duszą...jakim niewątpliwie jest ten "nasz". Gwarantuję Wam, że tu każdy, nawet zwykły podglądacz, jest miło widziany i witany z uśmiechem :))

    OdpowiedzUsuń
  23. Przedmioty z duszą - piękne!
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  24. wiele rzeczy musze przyznac wpadly mi w oko, ale przede wszystkim zaintrygowala mnie rózowa wiewiorka:)Nie bywam w takich miejscach. W sumie nie wiem dlaczego. Uwielbiam za to targi staroci.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest w czym przebierać w takim antykwariacie. W miejscach takich zatrzymał się czas. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  26. O tak, różowa wiewiórka też bardzo mi się podoba i jest chyba najświeższym nabytkiem sklepu...

    OdpowiedzUsuń
  27. Widać, że to miejsce ma swój klimat:) Same wspaniałości tam dostrzegam:) Pewnie nie wyszłabym z takiego antykwariatu bez wykupienia połowy sklepu:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak ja kocham te klimaty, w antykwariacie..właściwe mogłabym zamieszkać...no i oczy zaświeciły mi się do tej lali z pierwszego zdjęcia:)
    Pozdrawiam ciepło i bardzo dziękuję za miłe niespodziewane odwiedziny, dzięki temu ja trafiłam tu:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jej jakie cuda, a ta porcelana ach...

    OdpowiedzUsuń
  30. Dziękuję że do mnie wpadłaś i podoba Ci się. Pięknie tutaj,uwielbiam stare rzeczy one mają duszę. Mam trochę staroci rodzinnych.Mam taki pomarańczowy serwis kawowy ze złoceniami.
    Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  31. Magiczne miejsce.
    Tez kocham starocie, a najczesciej odwiedzam pchle targi.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. super klimat ...

    OdpowiedzUsuń
  33. Tyle pięknych rzeczy,nie dziwię się,że utknęłaś na kilka godzin:)

    OdpowiedzUsuń
  34. uwielbiam takie miejsca.pracuję nad tym,żeby nie wkręcać się i nie ulegać słabościom kupowania takich cudnych przedmiotów, ale tylko brak pieniędzy mnie ratuje, w każdej innej sytuacji zawsze znajde coś czym się zauroczę na dobre;))))

    OdpowiedzUsuń
  35. "Utknęłam" nawet nie na kilka godzin, a lat :)

    OdpowiedzUsuń
  36. uwielbiam starocie :) Dziękuję za wizytę na blogu i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Najpiękniejsza jest ta figurka tancerki! Uwielbiam takie cudeńka!

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam takie starocie ;-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Chetnie zajrze do tego sklepu, jak sie wybiore w Karkonosze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Magia. Lubię podziwiać i przeglądać takie stare rzeczy. Wyobrażać sobie ich historię :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Będąc w Jeleniej Górze, koniecznie tu wstąpcie :) Można powołać się na Arcadię :) Nie pożałujecie, ta galeria ma w sobie magię :) Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  42. Chciałabym kiedyś popracować w antykwariacie w otoczeniu przedmiotów z duszą. Ludzie, którzy do niego przychodzą szukają czegoś wyjątkowego. Można pogawędzić,dowiedzieć się czegoś nowego.

    OdpowiedzUsuń

Twój głos ma znaczenie :)