Kiedy miasto zamienia się w Jarmark
Lubię ten czas, kiedy moje miasto zamienia się w jeden, wielki Jarmark Staroci i Osobliwości!Każda uliczka Starego Miasta wypchana jest po brzegi stoiskami z kolekcjonerskimi lalkami, meblami, obrazami, porcelaną, szkłem, bronią, książkami i tysiącami przeróżnych bibelotów. W każdym zakątku można podziwiać, oglądać, zakupić niepowtarzalne cuda.
Tak jest co roku, w ostatni tydzień września w Jeleniej Górze. Zobaczcie, jak było tym razem....
Te lalki to takie trochę przerażające...;) Ale mebelki - perełki:D
OdpowiedzUsuńSuper, uwielbiam ten klimat.
OdpowiedzUsuńKilka rzeczy wpadło mi w oko, świetna impreza :)
OdpowiedzUsuńPiękne meble, cudna wysoka komoda, czerwony szezlong, no i niebieskie naczynia. Kiedyś się na pewno wybiorę do Twojego miasta w tym czasie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Oczywiście, polecam i zapraszam :) Warto się wybrać. Co roku, w ostatni weekend września ;-)
OdpowiedzUsuńOj poszalałabym tam , takie cudowności pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńoj kilka rzeczy bym z chęcią kupiła do sesji moich z maluchami :) "poluję" na takie stare walizki!!!! super jarmark
OdpowiedzUsuńsame cuda , uwielbiam takie jarmarki
OdpowiedzUsuńAch te dziadki do orzechów albo walizki no cudowne widziałam dużo perełek
OdpowiedzUsuńJaki bujak! Aaaa! Pobuszowałabym :-)
OdpowiedzUsuńKurczę, lalki z mojego dzieciństwa na targu staroci. Trochę mnie to postarzyło :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że do Jeleniej mam tak daleko!
OdpowiedzUsuńChętnie bym zagościła na takiej imprezie :))
OdpowiedzUsuńBrakuje mi takich imprez w naszej okolicy. Kilka rzeczy wpadło mi w oko, a co mówić na miejscu:)
OdpowiedzUsuńSuper, ale bym pomyszkowała na takim jarmarku :) Szkoda, że u mnie takiego nie ma.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam :)
Wspaniałe miejsce do myszkowania! Mnie urzekł (oprócz mebelków) porcelanowy piesek z drugiego zdjecia :))
OdpowiedzUsuńCuda i cudeńka! To jest to, co ja lubię najbardziej. Dużo fajnych rzeczy, ale ten bujany fotel skradł mi serce. :) Uwielbiam takie targi, u mnie nieduży w każdą sobotę, nie potrafię nigdy sobie odmówić. :) Pozdrowionka serdeczne. :)
OdpowiedzUsuńO jej ile wspaniałości. Ale pochodziłabym sobie wśród nich. Kilka rzeczy pewnie przywiozłabym do domu, ale za daleko:):):):)
OdpowiedzUsuńZ całą pewnością mogłabym spędzić tam cały dzień, uwielbiam wyszukiwać w takich miejscach różnorakich "perełek".
OdpowiedzUsuńOoooooo, znalazłoby się tam trochę perełek, chyba nie wyszłabym stamtąd z pustymi rękami ;))
OdpowiedzUsuńA Ty kupiłaś sobie cos?
Uwielbiam targi staroci .. zazdroszczę bo widziałam mnóstwo perełek :-)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że w moich okolicach jest ich tak mało i w sumie co roku jedziemy na jarmark dominikański.
Pozdrawiam!
Niestety nie kupiłam nic (napisze maila czemu ;-)). Przyznam, żeby kupić coś potrzeba aż trzech dni - tyle teraz trwa ten jarmark! ;-), bo jest gdzie chodzić i w czym wybierać! ;-) Pozdrowienia dla Was.
OdpowiedzUsuńMogłabym łazić tam nawet tydzień :))
UsuńŚciskam gorąco:)
Co tydzień odwiedzam swoją giełdę staroci, ale to co tu zobaczyłam, bije na głowę moją. Przedmioty piękne, niepowtarzalne. Stare zdjęcia, taboreciki no i ten bujak - perełki. U mnie takich rzeczy nie ma.
OdpowiedzUsuńAleż różności... . Takie targi, targi staroci mają swój urok i klimat. Co jakiś czas coś podobnego ma miejsce w moim regionie.
OdpowiedzUsuńCudeńka, strasznie żałuję że mnie tam nie było. Może za rok
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cudeńka, strasznie żałuję że mnie tam nie było. Może za rok
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wypatrzyłam super sofe, szkoda, ze mnie tam nie było. Namówiłas mnie na jaramark w nastepnym sezonie. Bacha z krasnego domu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie miejsca i szperanie wśród tych wszystkich rzeczy. Pomimo, że mam bardzo daleko to myślę, że warto się wybrać, a przy okazji zwiedzić piękne okolice. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDużo fajnych rzeczy wpadło mi w oko ;-)
OdpowiedzUsuńPewnie bym sporo z nich zabrała do domu.
Udało Ci się coś ciekawego nabyć ?
Pozdrawiam Agnieszka
Uwielbiam takie jarmarki , a jaka jest radość jak znajdzie się coś wymarzonego . Pozdrawiam !!!
OdpowiedzUsuńfantastyczna impreza- mogłabym od otwarcia do zamknięcia poruszać się między stoiskami i podziwiać... i wspominać... i zatęsknić... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU mnie (Lublin) w każdą ostatnią niedzielę miesiąca są takie targi. Też lubię na nich bywać i napawać się klimatem... Swietne zdjęcia. Lali wpadły mi w oko:)
OdpowiedzUsuńTyle wspaniałości w jednym miejscu, może dobrze, że jest to daleko ode mnie, bo bym masę rzeczy nakupiła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oczarowały mnie te stare fotografie. Ostatnio mam fioła na tym punkcie. Świetna fotorelacja, można oglądać w nieskończoność :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńsame skarby
OdpowiedzUsuńPiesek pasowałby na moj kredens. Taka okazja upolowac coś niepowtarzalnego nie pojawia sie czesto, szkoda. Izka
OdpowiedzUsuńŚwietne foteliki, cały jarmark ma niesamowity czar, buszowałabym tam z radościa :))
OdpowiedzUsuńJesli mialabym zamieszkac w Polsce, to tylko w takim miescie, gdzie organizowane sa tego typu jarmarki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
W takim razie musiałabyś mieszkać w Kotlinie Jeleniogórskiej :). Ja niestety nic nie przytachałam do domu, może innym razem, mam nadzieję ;) Pozdrawiam Was!
OdpowiedzUsuńchętnie pobuszowałabym po takim jarmarku:))
OdpowiedzUsuńDo Jeleniej nie dojechałam ale w niedzielę Świdnica :-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jesteś z moich okolic ;) Ja też często odwiedzam giełdę staroci w Świdnicy i to nie tylko tą ;) Uwielbiam takie miejsca ;)
UsuńTe lalki mnie przerażają! Ale z krzesłem to bym wyszła na bank:)
OdpowiedzUsuńale super, łoł:)
OdpowiedzUsuńgdybym wiedziała ...moze za rok pojadę, bo klimat przecudny, luię gubić się w takich kramikach, zastygnąć nad osobliwym przedmiotem, wypatrzeć coś co zdumiewa....naprawdę super :)
Lubię takie jarmarki! W oko wpadło mi bujane krzesło...piękne:)
OdpowiedzUsuńchcę tę toaletkę!!! :)
OdpowiedzUsuńFajne miejsce, zazdraszczam ;-)
OdpowiedzUsuńWitaj Arcadio.
OdpowiedzUsuńLubię takie jarmarki i starocie wystawiane.
Mówi się też "pchli targ".
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Drewniane krzesło prawdziwy rarytasik, podoba mi się też czerwony zestaw z fotelikiem. Pozdr. Maria Tom
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że w Jeleniej jest coś takiego, ale szczerze przyznam, że te lalki mnie przerażają...
OdpowiedzUsuńJarmark pełen nostalgii :)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety nie ma takich targów... szkoda wielka...
OdpowiedzUsuńściskam kochana
Ale cuda! Na takie jarmarki to tylko z kupą forsy się trzeba wybrać!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam targi staroci! U nas takie duże są zawsze w maju i sierpniu :)
OdpowiedzUsuńLalki są takie piękne ;)). Nie wiem co Was tak przerażają. Za dużo horrorów? :) Najbardziej na tych jarmarkach lubię fotografować właśnie.... lalki :) i najczęściej mi się to zdarza. Pozdrawiam Was gorąco!
OdpowiedzUsuńRzeczywiście- rewelacja. Można chodzić, oglądać, oglądać i oglądać. Fotorelacja jak zwykle u Ciebie- świetna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWczoraj jechałam przez Jelenią i myślałam właśnie o targu. Ale moi chłopacy by tego nie wytrzymali ;)
OdpowiedzUsuńSporo pieknych rzeczy zauwazylam. Bardzo lubie takie jarmarki, zawsze mozna wsrod tych staroci cos pieknego znalesc, odnowic i sie na dlugo tym cieszy...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Dzięki za spacer. : )
OdpowiedzUsuńTo chyba zawsze zaskakuje jakie różności można znaleźć! :)
OdpowiedzUsuńOj byłoby co wybrać! Bardzo Ci dziękuję za spacer po jeleniogórskiej starówce. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle bym tam poszalała....pozdrowienia:-)
OdpowiedzUsuńObok takich miejsc nie sposób przejść obojętnie. Wypatrzyłam dziadki do orzechów, szezlong, młynek do kawy zawieszany na ścianie. Same cudeńka!
OdpowiedzUsuńCudowny klimat :) To jakby krok wstecz, przekręcenie wskazówek zegara w drugą stronę :)
OdpowiedzUsuńLalki jak z filmu na tej kanapie, ale super duzy wybór róznowsci, buszowalisbyscmy codziennie.
OdpowiedzUsuńTakie miejsca są cudowne z tego względu, że można trafić na coś niepowtarzalnego i te wszystkie piękne stare mebelki aż się proszą o kupno ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że relacja z Jarmarku tak Wam się spodobała :). Aż mi żal, że kolejna taka impreza dopiero za rok... Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu! ;-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam targi staroci, nawet jak nic nie kupię to lubię pochodzić
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro że przegapiłam tę imprezę, ale i tak nie mam funduszy, a poza tym zdrowie zawiodło. ale fotele z kratkowanym siedziskiem WOW:)
OdpowiedzUsuńKochana, planowaliśmy... Bylismy w tym czasie w Zgorzelcu. Ważne sprawy rodzinny nie pozwoliły nam jednak na wyjazd do Jeleniej Góry :(
OdpowiedzUsuńŚwietna relacja i piękne zdjęcia.
Buziaki posyłam.
A te misiaki z 3 i 6 zdjęcia bym przygarnęła. :)
OdpowiedzUsuńantyki to takie przedmioty z duszą...
OdpowiedzUsuń