Zatruwają bez skrupułów
Przy oknie stoi kobieta, coś wyszywa. Może milutki kocyk do dziecięcego łóżeczka? Nie, to przewijak nabijała szpilkami...Szokujące? I owszem! Bardzo mi się podoba! Muzyka rodem z horroru świetnie dopasowana!
Kampania pod hasłem: A mother can be her baby’s worst enemy - Matka może być największym wrogiem swojego dziecka właśnie ruszyła w Finlandii.
Moim zdaniem, powinna być także emitowana w naszym kraju! Tak niestety nie jest, więc sama postanowiłam się pod nią "podłączyć" :)
Jak podają statystyki, od 22 do 28 proc. Polek w ciąży pali papierosy. Około 120-140 tysięcy noworodków urodzonych każdego roku jest przez długi czas narażonych na trucizny i substancje rakotwórcze zawarte w dymie papierosów wypalanych przez matki.
Przez łożysko ciężarnej kobiety do krwiobiegu i układu nerwowego płodu przenika zarówno nikotyna, tlenek węgla, jak i wiele innych związków chemicznych. To się dzieje w kilka sekund po zapaleniu papierosa przez matkę!
U palących ciężarnych ryzyko samoistnego poronienia jest o 30-70 proc. wyższe niż u niepalących. O około 40 proc. wyższe jest ryzyko przedwczesnego porodu. Palenie powoduje wzrost zgonów okołoporodowych.
Dzieci palących kobiet częściej rodzą się z wadami wrodzonymi, mają wyższy wskaźnik zachorowalności i śmiertelności do 5. roku życia. W grupie dzieci matek palących częściej występuje zespół nagłej śmierci noworodka. Takie dzieci mają nieznaczny deficyt w rozwoju fizycznym, w zdolnościach intelektualnych, rozwoju emocjonalnym i zachowaniu. Pamiętaj: palisz = trujesz!
Mieszkam niedaleko szpitala. Ilekroć koło niego przebiegam, przy wejściu, bez względu na aurę, stoją pacjenci w szlafroczkach. Bardzo często są wśród nich ciężarne kobiety.
Wyszły zaczerpnąć świeżego powietrza? Oczywiście, że nie! Wszystkie dymią jak smoki!
Rozgadane, roześmiane, po cichutku trują własne dzieci... Są takie dumne, obnoszą się z brzuchem, jakby chcąc pokazać światu: "zobacz będę mamą". Czy na pewno mamą?
Wybaczcie, ale to słowo jest zbyt PIĘKNE by móc tak nazywać ciężarne palaczki...
Niestety to prawda, smutna, a jednak. A potem takie kochające matki biorą na spacerek dzieciaczka i dmuchają mu dymem prosto w twarz... no ale przecież dziecko na dworze, na świeżym powietrzu...
OdpowiedzUsuńTak, place zabaw są pełne "dmuchających" mamusiek...
OdpowiedzUsuńA najlepsze jest to iz slyszalam kobiete po porodzie ktora palila a lekarz jej powiedzial ze dzidzia ma cos z plucami... ona na to " ale palilam zawsze na swiezym powietrzu przeciez takie cos nie szkodzi"
OdpowiedzUsuńomg, powiem Ci, że ciarki mi przeszły... Nie jestem palącą osobą, nienawidzę wręcz zapachu papierosów. Nie rozumiem matek, które w ten sposób krzywdzą swoje dzieci, tylko dla swojego dobrego samopoczucia, czy cokolwiek one w tym widzą...
OdpowiedzUsuńHmm śmieszne, aż straszne...
OdpowiedzUsuńOjj... Zajmuję się tym problemem zawodowo rzecz można - dzięki Ci za ten wpis.. Może w istocie - przydałaby się taka bardziej "wyrazista" akcja w tej materii.. Bardziej przemawia do wyobraźni.. To jest trochę tak że bakterie nie szkodzą, bo ich nie widać.. Pozdrowienia serdeczne!
OdpowiedzUsuńMasz zupełną rację taka kampania powinna być emitowana w Polsce , lubię zaglądać do Ciebie bo często poruszasz różne problemy i tematy mało popularne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńsmutna prawda:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię i dziękję że to nagłaśniasz -to ważne:)
Smutne... Ale zgadzam się z tobą kochana, tutaj u Nas, niektórym też by sie taka kampania przydała;) Buziaczki
OdpowiedzUsuńKampania bardzo wyrazista, ale widać inna by nie dotarła, niestety...
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś mnie tymi statystykami. Szkoda dzieci które się urodzą i będą miały nieodpowiedzialnych rodziców, bo ta nieodpowiedzialność (właściwie co tam, nazwijmy problem po imieniu - głupota) będzie przejawiać się w wielu dziedzinach życia. W tym że mamusia zapomni zapiąc dziecku pasy w samochodzie, zostawi je w upale w aucie, nie zamknie okna gdy smyk zacznie się wspinać po firance lub karmić go będzie fast foodami.
Chciałoby się żyć w kraju w którym są pieniądze na sprawy społeczne i zdrowotne.
pozdrawiam :)
dominika
Niestety- też jestem często świadkiem palenia papierosów przez kobiety ciężarne, a przy tym robią wrażenie niezwykle dumnych z tego faktu. Smutne to, ale niestety prawdziwe. a odważ się zwrócić uwagę którejś, staniesz się wrogiem numer jeden :/
OdpowiedzUsuńStraszne!!
OdpowiedzUsuńNiestety nie ma lekarstwa na brak wyobraźni!
A szkoda:(
Pozdrawiam
Przepaliłam, niech policzę, około 15 lat! W obu ciążach "całe szczęście" czułam się źle i dlatego przestawałam palić ale gdyby nie to złe samopoczucie pewnie ciągnęłabym jak smok. Uzależnienie to straszny stan. Dzisiaj już od prawie 2 lat czysta ale łatwo nie było :) Kampania dobra ale dla osób niepalących lub popalających leciutko i od czasu do czasu. Palące się raczej nie przejmą, a szkoda...
OdpowiedzUsuńmiłego dnia!!
Lałabym te kobiety i patrzyła czy równo puchnie!!!! Głupota ludzka i egoizm nie maja granic!!!!!!! Jestem wrogiem palenia, wszyscy moi znajomi to wiedzą
OdpowiedzUsuńTak jak nie ograniam wszechświata tak samo nie ograniam faktu, że można palić w ciąży a potem przy dziecku! To powinno być prawnie zabronione.
OdpowiedzUsuńNiestety, również widuję na ulicy palące kobiety w ciąży, czy już z małymi dziećmi. Najgorsze jest to, że takiej "matce" nic nie można zrobić, a ewentualne komplikacje u dzieci będziemy leczyć z naszych pieniędzy - w takim kraju żyjemy.
OdpowiedzUsuńdobra kampania, potrzebna... oczywiście, że nie należy palic w ciąży, wogóle nie należy palić... teraz to wiemy ale zapytajmy się naszych mam , czy babć, które były w ciążch gdy palenie było strasznie popularne, czy paliły w ciąży, czy paliły przy dziecku, czy paliły w domu... czy wdychały dym w biurach, szkołach, szpitalach, tramwajach, autobusach- tam wszędzie można było palic... i tak naprawdę to my się nawdychaliśmy jako dzieci... te dzisiaj rodzone i tak mają lepiej...;-/
OdpowiedzUsuńha! a ja nie palę 3.5 roku i jestem dumna z siebie jak nigdy :-)))))
OdpowiedzUsuńjak dowiedziałam się że jestem w ciąży rzuciłam i mam nadzieję że do nałogu nie wrócę :)
pozdrawiam
niestety muszę się też z tym zgodzić;/
OdpowiedzUsuńCieszę się, że popieracie akcje i mój wpis jest doceniany :-)
OdpowiedzUsuńWiem, jak ciężko jest przekonać ciężarną palaczkę do rzucenia nałogu.... Miałam bliski przykład - własną siostrę. Szkoda, że wtedy nie mogłam puścić jej tego filmiku...
szokujące ale prawdziwe...nie wyobrażam sobie palić w ciąży jak tylko sie dowiedziałam rzuciłam!! choć jest to straszne uzależnienie egoistą jest ten kto nie liczy się z malenkim zyciem!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Najgorsze jest to, że nieświadomość zagrożeń związanych z paleniem papierosów, ale też piciem alkoholu istnieje wśród osób uważających siebie za mądre, inteligentne i takie światowe. Naprawdę nawet lampka czerwonego wina szkodzi maluszkowi ! Widok ciężarnej palącej nie należy np. w moim dużym mieście to rzadkości :(
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo za tego posta :*
OdpowiedzUsuńTo chyba kwestia wychowania, wykształcenia, środowiska, ale i tak coś strasznego...
OdpowiedzUsuńZgadzam się to okropne,że kobiety będąc odpowiedzialne za drugiego człowieka nie są w stanie wyzbyć się nałogu.Kampania - świetny pomysł ponieważ daje do myślenia.
OdpowiedzUsuńno niestety często matki świadomie lub nie truja swoje jeszcze nienarodzone dzieci...smutne to
OdpowiedzUsuńmam koleznke , która paliła w ciąży zawsze jej to "wytykałam" po urodzniu dziecko było płaczliwe nadpobudliwe i do tej pory maja z nim problemy , lekarz powiedział otwarcie ,że to przez nikotyne
W Szwecji mysle sytuacja jest lepsza i kobiety sa bardziej swiadome tego co robia. Osobiscie chyba nawet tutaj nie widzialam kobiet w ciazy ktore otwarcie pala na miescie i sie tego nie wstydza a w Polsce niestety wiele razy ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo i dziekuje za odwiedziny. M
To straszne i dosyć drastyczne, ale widocznie taka kampania jest bardzo potrzebna. Myślę, że i u nas by się przydała, by niektórym uzmysłowić pewne problemy. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńJa wczoraj widziałam kobietę w ciąży, gigantyczny brzuch, siedziała na wózku inwalidzkim (pewnie jakies powikłania przez ciąże, moze problem z kręgosłupem) no i oczywiście paliła ;/
OdpowiedzUsuńJestem właśnie bardzo ciekawa, jak to wygląda w innych krajach...
OdpowiedzUsuńtaka kampania i u nas jest potrzebna, choć właściwie nie sądzę, że to coś da. W dzisiejszych czasach nie ma chyba nikogo dorosłego, który by nie wiedział jaki wpływ ma na nas palenie papierosów i takie kobiety w ciąży to wiedzą, ale jedne wezmą to pod uwagę i przestaną palić a inne znajdą tysiące wymówek, żeby jednak palić. Miałam kiedyś koleżankę, której ponoć lekarz powiedział, a może gdzieś wyczytała/usłyszała, że kobieta w ciąży nie powinna od razu rzucać palenia, bo to dla niej niezdrowe. A ja pytam, czy dla płodu jest zdrowe, gdy średnio kobiety orientują się pod koniec 1go miesiąca ciąży czy dopiero w drugim i do tego czasu palą sobie spokojnie?
OdpowiedzUsuńTak, najczęstszym tłumaczeniem, jakie słyszałam już setki razy: "ktoś tam palił, a przecież takie zdrowe się urodziło..."
OdpowiedzUsuńSzokujące, ja nie widziałam palących kobiet w ciaży ale chyba ciągle mało widziałam... i ciągle mnie coś zaskakuje
OdpowiedzUsuńOj mocna ta kampania, jednak uważam, że takie rzeczy są potrzebne, gdyż czasami tylko w tak brutalny sposób można zwrócić uwagę człowieka na pewne rzeczy. Dobrze,że ją pokazałaś..
OdpowiedzUsuńJa jestem z tych niepalących i mój partner tak samo. U nas w domu także się nie pali, jeśli ktoś z osób palących nas odwiedza to jeśli chce " zakurzyć sobie" to musi wyjść na dwór...
Tak, w pl. powinien tez ukazac sie ten filmik.
OdpowiedzUsuńA co do palaczy i palaczek zdecydowanie mowie NIE!
pozdrawiam
nie palę i nie paliłam, więc na szczęście moje dziecko nie będzie miało ze mną problemu, ale poruszasz bardzo ważną kwestię.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Magda
Masakra!!! Szczerze mówiąc ja nie dość, że się sprzeciwiam alkoholowi i papierosom w ciąży to mogę otwarcie powiedzieć, że nie jestem tolerancyjna wobec takich osób, mogą się na mnie gromy sypać ale jawnie to potępiam ! Dziękuję za odwiedziny i równie mocno cieszę się że odkryłam Twojego bloga :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie paliłam i unikam osób, które palą. W moim kręgu znajomych nie ma ani jednej mamy, która paliła w ciąży. Jednak problem istnieje i trzeba o nim mówić głośno.
OdpowiedzUsuńhmmmm.... sama urodziłam 9 miesięcy temu i też nie mogłam się nadziwić koleżankom, które w czasie ciąży paliły. Tłumaczyły się, że ograniczyły, że palą mniej itd. Moja mama na czas wszystkich 3 ciąż automatycznie rzucała. Reklama mocna a statystyki jeszcze bardziej :(
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak liczny udział w dyskusji pod kampanią, w której promocję, jak widać, skutecznie się włączyłam :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam, kiedy leżałam na patologii ciąży, część pacjentek z zagrożeniem radośnie biegło na "jednego" do WC! A co!
OdpowiedzUsuńJeżeli mogę tak powiedzieć - to kapitalna reklama. Chodzi mi o fakt jak wiele prawdy się w niej zawiera i jak przykre jest to że ranimy w pewien sposób najbliższego nam człowieka. Zgadzam się z Tobą w 100%. I jeśli nie masz nic przeciwko z chęcią przekażę to dalej.
OdpowiedzUsuńNiestety mnóstwo kobiet z brzuszkiem namiętnie pali :( I nie pomyślą, że trują nie tylko siebie...
OdpowiedzUsuńFaktycznie szokująca reklama... i bardzo dobrze! Szkoda tylko, że do tych, do których powinna dotrzeć i tak pewnie nie dotrze.... psychicznie oczywiście, bo może i obejrzą, ale nie przemyślą.
OdpowiedzUsuń