Nie wiąż się z nim
Gdyby na początku zapewnił, że mnie zabije, pewnie bym się z nim nie związała. Ale wiecie jak to jest, byłam młoda i naiwna...Zresztą było nam razem tak przyjemnie... Niektórzy mówili, że to toksyczny związek, ale to przecież moje życie, prawda?!
Żałuję tylko, że kiedy ja odejdę, on będzie z kimś innym.
Nazywam się Marta. Dziś jest ostatni dzień mojego życia.
Na szczęście to nie są moje słowa, a kampanii, która przyznam, że wywarła na mnie duże wrażenie.
Strona www.niezpapierosem.pl powstała w ramach IV edycji Ogólnopolskiego Programu dla Młodzieży
"Mam Haka na Raka", która poświęcona została rakowi płuca. Polska znajduje się na drugim miejscu wśród państw europejskich pod względem zapadalności i śmiertelności na ten rodzaj guza. Nowotwór ten w Polsce jest pierwszą przyczyną zgonów na choroby nowotworowe zarówno wśród mężczyzn, jak i kobiet.
Kampania pod hasłem "Nie wiąż się z papierosem" powstała w oparciu o pomysł młodych dziewcząt z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Lublinie, zwyciężczynie IV edycji Programu "Mam Haka na Raka". Celem kampanii jest zniechęcenie przede wszystkim młodych kobiet i nastolatek do sięgania po papierosy.
Bohaterką kampanii jest młoda kobieta, zawierająca związek małżeński z papierosem. Na początku spotu telewizyjnego widzimy, jak w białej sukni z zadowoleniem oddaje się nałogowi. Następnie obserwujemy ją w różnych momentach życia, w których papieros jest nieodłącznym elementem. Na wakacjach, w pracy, na spacerze, kolacji, w czasie imprezy – bohaterka wydaje się nie funkcjonować bez nałogu. Jej relacja z papierosem okazuje się jednak nie mieć szczęśliwego zakończenia. Związek kończy choroba – rak płuca, będąca wynikiem nałogu bohaterki. W ostatniej scenie widzimy kobietę, odartą z urody, młodości, pięknego uśmiechu – łysą, po chemioterapii w szpitalu.
Zaskakujący koniec spotu ma zniechęcać młodych ludzi do rozpoczynania palenia. Nie każdy związek przetrwa próbę czasu, nie wiąż się z papierosem!
Ja jestem wolna od tego nałogu! :) A Wy? Jesteście a może byłyście związane z papierosem? Jeśli tak, czy nie sądzicie, że już najwyższa pora przerwać ten toksyczny związek?! :)
Post "Nie wiąż się z nim" jest kontynuacją małej akcji, którą prowadzę na moim blogu pod hasłem:
Arcadia Kobiet Przeciwko Rakowi.
Wszystko z okazji października, miesiąca walki z tą okrutną chorobą. Wcześniej mogliście już przeczytać o "Armii miliona kobiet" i kampanii "Spakowana do trumny?"
Bardzo lubię takie szokujące akcje i reklamy- myślę, że jeśli coś miałoby zniechęcić ludzi do palenia, to właśnie coś takiego. Ale przecież wszyscy wiedzą, że palenie jest szkodliwe, a ludzie i tak to robią. Chyba nie jestem w stanie zrozumieć, na jakiej podstawie to działa.
OdpowiedzUsuńZe mnie straszny wróg dla palaczy! Nie toleruję tego świństwa!!! Ale wiesz porządnie mnie wystraszyłaś tym wstępem:)))
OdpowiedzUsuńA juz myslałam, że to z sieci programu o morderstwach, które czesto oglądam.
OdpowiedzUsuńJa nie pale, nigdy nie paliłam i z pewnością nie bede. Dla mnie to nic innego jak głupota.
Dobrze, że początek posta straszy. O to przecież zarówno twórcom kampanii (jak i mi teraz) chodziło :-)
OdpowiedzUsuńJa tez dziwnie się poczułam czytając wstęp. Dobrze, że szybko doczytałam dalej. Szokująca ta akcja, ale tak trzeba. Ja paliłam kiedyś, jak byłam młoda i głupia. Teraz, od wielu lat jestem mądra i nie toleruję palaczy. Uważam, że powinni polecieć na inna planetę a nie zatruwać innych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Na szczęście się z Nim nie związałam:-)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Ja również jestem wolna od tego nałogu i szczerze mówiąc dobrze mi z tym :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*
świetna reklama! Ja jestem nie paląca, nigdy nie próbowałam papierosów i nigdy nie spróbuję. Śmierdzą mi na kilometr!
OdpowiedzUsuńDobra robota ale z fajkami jest tak, że jak nie spróbujesz... Wolę twoje kawiarenki niż strachy na lachy:) Buziaki
OdpowiedzUsuńPiszę chwilowo nie nawiązując do postu. Słuchaj nie wiem dlaczego ale nigdy mi nie wyświetla, że dodałaś posta. Jestem członkiem Twojego bloga i powinno mi wyskakiwać powiadomienie.
OdpowiedzUsuńJuż rozwiązałam problem :)
UsuńBędziesz teraz naszym blogowym lekarzem?:)
OdpowiedzUsuńpaliłam papieroski smaczne są :P nie pale 3.5 roku ale jak ktoś pali chętnie wącham dym :P nie jestem wolna od nałogu choć nie palę tak jak z trzeźwym alkoholikiem tak ze mną ... czasem śni mi się w nocy ze pale zaciągając się ... a czasem tydzień nie myślę o tym moim "związku"...
OdpowiedzUsuńjak ktoś nie palił nigdy niech lepiej nie zaczyna :)
pozdrawiam
NIE PALĘ I NIE PALI NIKT Z MOJEJ RODZINY - jedno zagrożenie mniej!
OdpowiedzUsuńBardzo mądre! powinno być więcej takich kampanii, może ludzie nie narażali by swego zdrowia bezmyślnie..
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie palę - śmierdzi toto strasznie, aż o odruch wymiotny przyprawia - jak tylko poczuję od kogoś dym to słabo mi się robi :)
OdpowiedzUsuńA Ja się związałam z nim do grobowej deski i dobrze mi z tym - to mój wybór.
OdpowiedzUsuńNigdy nie paliłam i nie palę , moja rodzina wyzwoliła się prawie cała z tego nałogu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńja nigdy nie paliłam i palić nie będę !! szkoda zdrowia a nikt nie lubi popielniczek... i niestety nie umiem jakoś zrozumieć osób palacych życzę wszystkim palącym szybkiego wyjscia z anałogu ;)
OdpowiedzUsuńJa się z nim nie związałam. Mój Mąż na szczęście porzucił ten toksyczny związek dawno temu. Została tylko moja Teściowa, ale Ona jest chyba "niereformowalna"... Szanować mogę co najwyżej palaczy, którzy skończyli z tym nałogiem.
OdpowiedzUsuńAle się przestraszyłąm myślałam naprawdę o mordzie no to ja zmykam bo większość tutejszych dzisiejszych gości anty nikotynowych nie potrafię do kawy nie zapalić oj chyba mnie n ie bedziesz lubieć hihihi pa buziaki Maria
OdpowiedzUsuńSpokojnie, lubię Was wszystkich :) Tak to każdego wybór, nie krytykuje. Wszyscy decydujemy o sobie samym. Ja mogę Was jedynie zachęcać! :) Uściski!
OdpowiedzUsuńJestem wrogiem papierosów. Ale czytając początek to się nieźle przestraszyłam.... Ściskam Cię kochana
OdpowiedzUsuńPoczątek wpisu robi wrażenie, oj tak! Aż mi gęsia skórka wyszła!
OdpowiedzUsuńa ja się cieszę, że zawsze się "brzydziłam", więc i do tego świństwa mnie nie ciągnęło!!!!
buziaki!!!!
szczerze? to 1sze słowa mnie przeraziły :D
OdpowiedzUsuńAle osobiście też nie palę :)
Szokująca to prawda, dla mnie wręcz wzruszająca...ale zeby tak do każdego trafiała jak trafiać powinna...
OdpowiedzUsuńDo każdego niestety nigdy nie da się trafić. Twórcy kampanii zapewne zawsze liczą na tysiące, czasem miliony odbiorców. Ja sobie tak myślę, że gdybym miała namówić choćby jedną duszyczkę, to warto było to promować :)
OdpowiedzUsuńHmmm... mam za sobą papierosowy romans ... Nie palę od chwili operacji na onkologii, czyli od ... 5 lat :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńJa nie lubię palić ;dd
OdpowiedzUsuńdawno ,dawno temu...paliłam -od około 20 lat nie palę:))..do dziś nie mogę się sobie nadziwić jak mogłam to świństwo wdychać....źapach papierosów jest okropny!!!!!!!
OdpowiedzUsuńw grudniu minie 4 lata kiedy porzuciłam nałóg dla miłości :)
OdpowiedzUsuńzawsze mi się wydawało, że jeżeli rzucę palenie to tylko dla siebie ale życie bywa przewrotne i postawiło na mojej drodze kogoś dla kogo zrobiłabym dużo więcej :)