Podróżuj, módl się i kochaj
Kochać, modlić się, podróżować. W takiej kolejności chciałabym przeżyć swoje życie....Nie usztywniać myśli, wierzyć w dobro, wybaczać, być szczęśliwą - namawia Beata Pawlikowska, znana pisarka, która często inspiruje mnie do zmian na lepsze.
Uwielbiam słuchać jej pozytywnego głosu w radiu! :) Przeczytałam już jej kilka książek, inne czekają jeszcze w kolejce. Popularna Blondynka z każdej wyprawy "przywozi" szereg ciepłych myśli, którymi dzieli się z innymi. Podobnie było z książką "Podróżuj, módl się i kochaj", która opowiada o jej samotnej wyprawie do Indonezji, gdzie odwiedza szamana Ketuta i poznaje swoją przepowiednię.
Chcę się dziś z Wami podzielić moim ulubionym fragmentem z tej książki:
Nie boję się. W podróży jest tak samo jak w życiu. Co ma się zdarzyć, to będzie. Nie ryzykuję bez potrzeby ani dla zabawy. Czasem jednak trzeba podjąć decyzję nie mając do końca pewności, jakie będą jej konsekwencje. Zaufać swojemu instynktowi. Albo po prostu poddać się przeznaczeniu.
W chwili, kiedy zgadzasz się na to co będzie, świat zaczyna się tobą opiekować. Dopóki walczysz i usiłujesz przejąć kontrolę nad przyszłością, jesteś jak obcy przybysz w żelaznej zbroi na nowej planecie. Być może nikt cię nie zaatakuje, ale i nikt nie zaoferuje ci pomocy. Zdejmij pancerz i zdaj się na to, co ma być. Wtedy poczujesz, że ktoś lub coś o ciebie dba. Na każdym kroku.
Kiedy przestaniesz gorączkowo szukać drogowskazów i dokładnych map, poczujesz, że świat sam cię prowadzi. W najlepszym dla ciebie kierunku.
Prawda, że piękne? Tak jak piękna musi być magiczna wyspa Bali. To podobno kraina szczęśliwości, bóstw, wspaniałej przyrody i uśmiechniętych ludzi :-)
Za pomocą niezawodnego środka, jakim jest książka, w chłodny jesienny wieczór możecie się tam przenieść! :)
W tym miesiącu mam/miałam urodziny. Pierwszej osobie, która zgadnie (w komentarzu), którego października obchodzę rocznicę przyjścia na ten cudowny świat :) wyślę tę książeczkę.
fot. wybrane/zmienione Pinterest
O, to życzę Ci spełnienia marzeń :-) A jeśli chodzi o Twoją datę urodzin, hm może 15.10
OdpowiedzUsuńdziękuję ;-) 15.. nie :)
OdpowiedzUsuń31?
OdpowiedzUsuńPodoba mi się przytoczony fragment :))) "Nie usztywniać myśli..." Bardzo to lubię :)
Ściskam mocno!!!
Trafiłam czy nie, ale książkę "zamówię" sobie u Mikołaja :)
Ja stawiam na 21 Października:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepełko a książkę z chęcią bym sobie przeczytała:)
Patrycja
ani halloweenowy dzień ani 21 :-)
OdpowiedzUsuńKochana, uwielbiam twoje posty... A może urodziny obchodzisz 14 października???? w ogóle wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, sukcesów i zdrówka... Buziaczki kochana
OdpowiedzUsuńObstawiam, że to dziś :)
OdpowiedzUsuńpawlikowską uwielbiam zwłaszcza "w dżungli samotności" i często do niej wracam;))
OdpowiedzUsuńja obstawiam 22?;)
buziak
Również lubię Pawlikowską, ja myślę że 18. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńja obstawiam 17.10.:) A jakikolwiek dzień by to nie był- wszystkiego najlepszego dla Ciebie:)
OdpowiedzUsuńA może to dzisiaj masz urodziny? Najserdeczniejsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam głos pani Beaty.
OdpowiedzUsuńUrodziłaś się 30?
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Niby proste, ale jednak ...
OdpowiedzUsuńNiedziela i Świat wg Blondynki, słucham jak jadę samochodem, ale czytam Cejrowskiego bardzo mnie bawi!!! No i znowu mamy coś wspólnego , urodziny w październiku.Serdeczne życzenia:)))))
OdpowiedzUsuńMnie też Cejrowski bawi :) Przewodnik WC bardzo mi się podobał. Rzadko się zdarza, że wracam do jakiś fragmentów i czytam je jeszcze raz, a nawet trzy razy, a tak było z niektórymi z tej właśnie książki :) Jego programy w TV też bywają zabawne :). Za to jego była żona, Beata ma jak dla mnie, przepiękny głos ;)
OdpowiedzUsuńPs. Co do "zgaduli urodzinowej" pod uwagę będą brane tylko osoby, których oczywiście nie znam osobiście, nie mogą mieć pojęcia o pytaną datę. Co prawda jak dotąd poznałam z blogów "na żywo" tylko jedną (wspaniałą zresztą kobietę), ale wolę podkreślić uczciwość wygranej :) Post dodałam dziś po 19, więc o tej samej godzinie jutro napiszę w komentarzu, która spryciura zgadła, ewentualnie, która pierwsza była najbliżej.
Bardzo serdecznie dziękuję za życzenia ;-)
Ja też jestem za taką maksymą: "kochaj, módl się, podróżuj":) Nie jest mi obojętne do jakiego boga (więc powinnam napisać Boga) się modlę i najpierw wybrałabym w związku z tym inne kierunki świata, ale jak czytam tego posta, to czuję już motyle w brzuchu z emocji. Pachnie u Ciebie świetną przygodą....:D
OdpowiedzUsuńA urodziny masz pierwszego? ;)
Ta książka musi być świetna! Jeszcze nie czytałam nic od Pawlikowskiej, ale moja siostra ją uwielbia :)
OdpowiedzUsuńA Twoje urodziny może 16.10..? Pozdrawiam! :)
UsuńMoże... 23 ? Ta książka musi być bardzo interesująca :) Mam dwie książki Beaty Pawlikowskiej. Jedna to "Planeta dobrych myśli", której nie mogłam się oprzeć, a drugą dostałam na imieniny właśnie w październiku pt. "Blondynka w Chinach".
OdpowiedzUsuńAutorka pochodzi z mojego miasta i jest mi tym bardziej bliska, ale nie tylko z tego powodu. Audycje radiowe też słucham z przyjemnością. Pozdrawiam :)))
Czytałam, i też się zachwycałam :) A urodziny stawiam na 25 :) Tak czy inaczej najlepszego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam słuchać Beatę Pawlikowską, książki jeszcze żadnej jej nie przeczytałam. Z zanaczam słowo JESZCZE:)))
OdpowiedzUsuńMam kalendarz B.P. także chętnie też przeczytałabym jej książkę. A jeden z cytatów kradnę :)
OdpowiedzUsuńTypuje: 19.
witam ,
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam głos i opowieści pani Beaty i ciekawi mnie wiele krajów ...
pozdrawiam serdecznie dziękując za odwiedziny :-)
być może właśnie dziś są Twoje urodziny-25 październik ?
jeśli były wcześniej albo później to życzę wszystkiego dobrego ,uśmiechu i wszelkiego szczęścia :-)))
Sto lat !
Stawiam na 11 - może dlatego że Beata Pawlikowska przyszłą w tym dniu na świat tyle że w czerwcu - uwielbiam jej książki pozdrawiam ciepło Maria
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za życzenia! :) a 11.10 to mam akurat imieniny :-)
OdpowiedzUsuńKiepska jestem w zgadywaniu, ale kiedy by nie było - wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuństawiam na 26. 10. I osobiście bardzo lubię książki Beaty Pawlikowskiej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń7.10 może ?
OdpowiedzUsuńtak bali jest na mojej liście do zobaczenia , może kiedyś ;)
wszystkiego dobrego dużo zdrowia spełnienia marzeń i samych przyjemnych w zyciu zdarzeń :**
lubię podejscie do zycia Pawlikowskiej , wlasnie czytam "Planeta dobrych mysli "
pozdrawiam
11.10.
OdpowiedzUsuńCiekawe kampanie, muszę poczytać dokładniej :-)
Wszystkiego naj naj naj z okazji urodzin :-)
Serdecznie dziękuję za życzenia :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego, zdrowia i dużo pozytywnych myśli. Żebyś była tak pogodna jak Twoje wpisy na bloga. :)
OdpowiedzUsuń13?
A Pawlikowską muszę kiedyś przeczytać. Lubię ją słuchać w wszelakich programach tv czy radiowych. :) Już dano postanowiłam przeczytać jakieś jej książki, tyle że, co jestem w bibliotece, to nie pamiętam. :| Ale kiedyś będę pamiętała. :)
Przyznam szczerze, że za Pawlikowską nie przepadam, ale Tobie życzę wszystkiego co najlepsze!:)
OdpowiedzUsuńFajne! Tej jej książki nie czytałam. Kilka innych tak. Szczególnie dobrze czyta mi się je kiedy mam mało wolnego czasu np. w tramwaju, w przychodni itp. Nie wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńA ja mam to szczęscie ,że posiadam książkę Pawlikowskiej:))Tylko,że akurat nie tą:))
OdpowiedzUsuńLubię słuchać pani Beaty:) A czytuję Cejrowskiego:) Urodzinki, hmmm ... może 3 dzień miesiąca? Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńUrodziny mam/miałam 23 października :) :) Ula - zgadłaś jako jedyna :) Gratuluję. Na maila aldia.arcadia@gmail.com podaj mi proszę adres do wysyłki książeczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim za miłe komentarze, życzenia i udział w mini zabawie :)
Z małym poślizgiem, ale szczerze życzę Ci Wszystkiego co Najlepsze i spełnienia marzeń!!
OdpowiedzUsuńA książek Pawlikowskiej nie czytałam, nie przepadam za podróżniczą literaturą, ale może to błąd:-)
Pozdrawiam ciepło
a ja stawiam na 4 października, bo tak:D I wszystkiego NAJ!!!
OdpowiedzUsuńKobiety z pasją:)))kocham je,uwielbiam i podziwiam:)wielki szacun:)a jeśli swoje pasje potrafi przenieść na przysłowiową "ulicę"to jest po prostu WIELKA:))))
OdpowiedzUsuńrozwiązane urodzinki, więc nie zgaduje ( choc 23, tylko sierpnia to i moja data,...) a Pawlikowskiej lubię słuchć , nic jej nie czytałam, bo za książkami podróżniczymi ( jak i za samymi podróżami) nie przepadam, ale poznałam ją osobiscie- to taka zaskakująco drobna, niewysoka kobietka o wielkim sercu:-)))
OdpowiedzUsuńserdeczne
To wszystkiego najwspanialszego ;**
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kropka ;*
Dziękuję dziewczyny :-) Serdeczności posyłam!
OdpowiedzUsuńChyba sięgnę po jej książki. Intryguje mnie jej podejście do wielu spraw oraz to jak ciekawie pisze, ale jakoś nie zawsze miałam ochotę ją poznać literacko. Może pora to zmienić:))
OdpowiedzUsuńObstawiam, że 24 października właśnie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam jej książek ale po tym fragmęcie mnie zachęciłaś.
Dziękuję i składam najserdeczniejsze życzenia.
Ciao :) dziekuje za ciepłe konemtarze, miło wracac do blogowego świata wiedząc, że ktoś o mnie pomyślał :)) Spóźnione życzenia urodzinowe i wszystkiego naj naj naj. p.s. Pawlikowska jest wielkim hitem mojej Mamy :))
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię ją czytać i jak zauważyłaś często cytuję...
OdpowiedzUsuńA Bali...
Bali jest przepiękna...
Ludzie sa serdeczni i otwarci... wiecznie uśmiechnięci
Żyją dniem dzisiejszym nie marnując czasu na zamartwianie się tym co będzie jutro...
Bali to piękne świątynie, długie piaszczyste plaże, ciepłe wody oceanu
Juz od jakiegoś czasu zastanawiam się czy napisać o tym post...
chyba w końcu się zdecyduję
Lubię ją bardzo, czytałam wiele jej książek i z utęsknieniem wyczekiwałam jej audycji, teraz mam już mniej czasu ale sluchac jej uwielbiam do dziś :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń